Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Porządna karta pamięci to niedoceniany segment produktów. Tymczasem nawet nie wiesz, jak bardzo jej potrzebujesz.

Lech Okoń (LuiN)
18
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Karta Samsung Pro Plus microSD 1 TB wypadła tak dobrze w naszych niezależnych testach, że we współpracy z firmą Samsung postanowiliśmy przypomnieć o niej naszym Czytelnikom.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Do czego przyda Ci się karta microSD?

Jak każdy nośnik pamięci karta microSD służy do zapisywania, odczytywania i przechowywania danych. W przeciwieństwie jednak do innych standardów rozmawiamy tutaj o wyjątkowo maleńkim kawałku elektroniki. Bohater niniejszego tekstu, Samsung Pro Plus microSD 1 TB, ma przy tym w zestawie kompaktowy i bardzo wydajny czytnik kart, pozwalający na wykorzystanie karty microSD nie tylko w gnieździe aparatu, konsoli do gier czy kamery sportowej, ale też z powodzeniem można z niego korzystać jak z wydajnego pendrive’a do komputera albo np. podłączyć bezpośrednio do telewizora zamiast dysku twardego.

Na dobry początek przyjrzyjmy się najpierw samej specyfikacji Samsung Pro Plus microSD 1 TB (MB-MD1T0SB):
- prędkość odczytu: do 180 MB/s
- prędkość zapisu: do 130 MB/s
- standard: UHS-I U3, Class 10, A2, V30
- pojemność: do 1 TB (testowy egzemplarz 1 TB)
- odporność: na wodę, temperatury, promieniowanie rentgenowskie, pole magnetyczne, upadki, zużycie,
- gwarancja: 10 lat,
- przeznaczenie: smartfony z Androidem, drony, kamery sportowe, konsole handheld.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość


Choć jak sam podkreśla to Samsung, nie mamy do czynienia z najwyższym segmentem w ofercie firmy, stawiając na serię Samsung Pro Plus uzyskujemy ekstremalnie wysoką wydajność, trwałość i pojemność, we wciąż w pełni akceptowalnej cenie.

Doskonale pamiętam nie tak znowu odległe czasy, gdy dyski talerzowe dla komputerów nie były w stanie uzyskiwać aż tak wielkich prędkości zapisu i odczytu, jakie ma teraz karta Samsunga. Obecnie karta microSD może z powodzeniem w wielu zastosowaniach dysk twardy uzupełnić czy wręcz zastąpić. Nic więc dziwnego, że gracze chętnie korzystają z kart microSD w charakterze dodatkowej przestrzeni na gry, czy to w leciwym już Nintendo Switch, czy nawet w tak wydajnym sprzęcie, jak Valve Steam Deck, ROG Ally i Lenovo Legion Go.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Warto przy tym zwrócić uwagę nie tylko na same prędkości zapisu i odczytu, ale też na klasę mobilności, która odzwierciedla możliwości równoległego losowego odczytu i zapisu. Za sprawą standardu A2 liczyć możemy w na minimum 4000 operacji odczytu i 2000 operacji zapisu na sekundę (IOPS). Przewagę tę odczujecie szczególnie przy tak newralgicznym momencie, jakim jest wczytywanie gier.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Cały terabajt miejsca i to nie kosztem wydajności

Nie można też zapominać o samej pojemności. Chociaż na rynku od dawna są dostępne karty microSD o pojemności 1 TB, to jednak w zdecydowanej większości wybór tak pojemnego nośnika wiązał się z poświęceniami. Na straty należało spisać wydajność, bo maleńkie karty mieściły niższej klasy kości pamięci i kontrolery. Jak teraz pokazuje Samsung Pro Plus microSD 1TB, mamy te mroczne czasy już szczęśliwie za sobą. Zerknijcie tylko na wyniki w CrystalDiskMark 8:

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Warto przy tym nadmienić, że deklarowana na opakowaniu wartość do 180 MB/s w odczycie też jest osiągalna (deklarowany zapis jak widać, nawet przekroczyliśmy). W procedurze testowej używam jednostki alokacji ustawionej na 256 KB, co lepiej sprawdza się do dużych ilości małych plików. Natomiast jeśli na karcie przechowywane będzie głównie wideo, większy rozmiar przyniesie dodatkowy skok wydajności.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Na uwagę zasługuje fakt, jak Samsung Pro Plus microSD 1 TB poradził sobie z godnym konkurentem, czyli Kingston Canvas Go! Plus, który dostępny jest w zbliżonej cenie do Samsunga. Pomimo tych samych klas i oznaczeń, w praktycznie każdym teście wygrała karta Samsunga. Dotyczy to nie tylko suchych benchmarków, ale też testów praktycznych, w których w ruch poszły paczki zdjęć i krótkich filmów z telefonu (4715 MB, 458 plików) oraz pakiet 10 filmów o pojemności łącznie 10 GB. Puenta jest krótka — Samsung robi to szybciej.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Dodatkową rundę testów przeprowadziłem też przy karcie zapełnionej w 90%. Chociaż nie są to dyski twarde i nie ma tutaj bufora po stronie karty pamięci, zawsze warto zerknąć, czy wysoka wydajność nie dotyczy jedynie pierwszych gigabajtów na danym nośniku. I tutaj nie należy się jednak niczego obawiać, nawet jeśli zapchasz kartę do cna, do samego końca swojej pojemności będzie działała jak rakieta.

Nowe czasy i nowe wymagania

Chociaż do zdjęć JPG pewnie wystarczy fotografowi 32 czy 64 GB, a pliki po prostu będzie kasował po zgraniu ich na komputer, to już podczas nagrywania wideo nie ma czegoś takiego jak zbyt mała pojemność. Przy aż 1 TB mamy właściwie niepohamowaną przestrzeń twórczą, nawet jeśli postawimy na wideo 4K w 60 klatkach na sekundę.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Nie musisz być jednak być operatorem kamery, by w pełni skorzystać z dodatkowych gigabajtów. Trwałym i pojemnym nośnikiem uskrzydlimy też możliwości sprzętów dbających o nasze bezpieczeństwo. Kamery do monitoringu domu czy wideorejestratory w naszych autach nie będą musiały już uparcie nadpisywać starych nagrań, a powrót do zdarzenia sprzed kilku tygodni będzie na wyciągnięcie ręki.

Największy błąd, jaki popełniasz z kartą pamięci, to bylejakość

Niezależnie od sposobu wykorzystania, maleńka karta o wielkiej pojemności i wydajności przyda się każdemu. Zdarzało mi się już takim „kartowym pendrive’em” ratować komputer podczas podróży, gdy trzeba było interwencyjnie postawić na nowo system operacyjny, jak i wrzucać z komputera stacjonarnego duże projekty wideo, gdy nie miałem miejsca na żaden większy sprzęt w walizce. Niech więc nikogo nie zmyli niepozorność tego maleństwa — Samsung Pro Plus microSD 1 TB może uratować Wam skórę w tych najdziwniejszych i najmniej spodziewanych momentach, gdy wszystko inne uparcie nie chce działać.

Artykuł sponsorowany przygotowany na zlecenie firmy Samsung