Jaka jest minimalna kwota, którą należy wydać na smartfona? To trochę podchwytliwe pytanie. Jeśli się rozejrzeć po sklepach, szybko odkryjemy, że na upartego można znaleźć modele nawet za kilkadziesiąt złotych. W praktyce jednak jest pewien próg cenowy, poniżej którego schodzić po prostu nie warto, ponieważ przynosi to znacznie więcej problemów, niż korzyści. W efekcie najtańszym rekomendowanym przez nas smartfonem jest Xiaomi Redmi 9.
Xiaomi Redmi 9 posiada na pokładzie wyświetlacz IPS o przekątnej 6,53” i rozdzielczości 1080x2340, procesor MediaTek Helio G80 i – zależnie od wariantu – 3 lub 4 GB RAM. To takie minimum, żeby cieszyć się komfortową pracą z systemem Android. Ale jest też obszar, gdzie Redmi 9 znacznie wykracza ponad przeciętną. Mowa tu o czasie pracy na jednym ładowaniu. Dzięki akumulatorowi o pojemności 5040 mAh spokojnie możemy liczyć nawet na kilka dni nieprzerwanej pracy.
Nie da się natomiast ukryć, że Xiaomi Redmi 9 nadal pozostaje propozycją mocno budżetową. Daje się to we znaki m.in. w formie przeciętnego jak na dzisiejsze standardy aparatu czy braku łączności NFC. No i warto pamiętać, by w miarę możliwości unikać wersji z 3 GB RAM, która w dzisiejszych czasach może się okazać niewystarczająca do komfortowej pracy. Całościowo jednak jest to prawdopodobnie najtańszy telefon, który możemy z czystym sumieniem polecić – no taniej po prostu się nie da.
Seria Xiaomi Redmi Note na przestrzeni lat dorobiła się licznych fanów i w sumie nie powinno to nikogo dziwić – pod tą nazwą zawsze kryły się świetnie wyposażone smartfony w rozsądnej cenie. Dokładnie tego samego opisu można użyć wobec modelu Xiaomi Redmi Note 10, który jest jednym z jej nowszych przedstawicieli.
Na pokładzie Xiaomi Redmi Note 10 znajdziemy kilka elementów, które kojarzą się z urządzeniami droższymi. Mowa tu chociażby o wyświetlaczu Super AMOLED o przekątnej 6,43” czy głośnikach stereo. Telefon został także wyposażony w bardzo przyzwoity procesor Qualcomm Snapdragon 678, poczwórny aparat o rozdzielczości 48 MP i – podobnie jak większość modeli producenta – duży akumulator. Ten ostatni ma 5000 mAh i można go ładować mocą 33 W.
Najpoważniejszą wadą telefonu jest brak łączności NFC oraz płatności zbliżeniowych. Poza tym jednak jest to bardzo udany telefon w segmencie do 1000 zł – nie sądzę, by ktokolwiek miał żałować jego zakupu.
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, Realme, Xiaomi
Źródło tekstu: własne