DAJ CYNK

Polka zakochała się w „żołnierzu”. O dziwo, policja go znalazła

Karolina Mirosz (mkina)

Wydarzenia

Polka zakochała się w „żołnierzu”. O dziwo, policja go znalazła

Kobieta z Kostrzyna straciła 47 tys. zł po tym, jak zaufała mężczyźnie podającemu się za amerykańskiego żołnierza. Nic nowego – ale tym razem sprawcę udało się złapać.

Nic odkrywczego, ale skoro cały czas działa

Kobieta z Kostrzyna nad Odrą została ofiarą oszusta internetowego. W 2021 roku poznała online mężczyznę, który przedstawił się jako żołnierz Sił Zbrojnych USA. Od tego czasu regularnie prowadzili ze sobą korespondencję.

Po pewnym czasie mężczyzna przekazał kobiecie, że niedługo przechodzi na emeryturę, co pozwala mu przeprowadzić się do Polski i zamieszkać wraz z nią w jednym mieszkaniu. W celu szybszej przeprowadzki wysłał swoje rzeczy oraz wszystkie oszczędności pocztą.

Niestety, jak deklarował, jego paczka została zatrzymana przez służby celne. W celu odzyskania swoich przedmiotów musiał uiścić opłatę za ich wydanie. Wszystkie pieniądze jakie miał znalazły się jednak wraz z jego rzeczami w przesyłce.

Mężczyzna poprosił kobietę o pomoc w odzyskaniu bagaży i przelanie w tym celu 47 tysięcy złotych. Chcąc ratować ukochanego Kostrzynianka wykonała przelew na wskazaną kwotę, licząc na zakończenie problemów. Okazało się jednak, że bagaże ponownie zostały zatrzymane i potrzebny jest następny przekaz gotówki na konto Amerykanina.  

Żaden żołnierz, ale 60-latek z Bydgoszczy, w dodatku z żoną

W momencie ponownej prośby o przelew kobieta zorientowała się, że mężczyzna ją okłamuje. Zgłosiła się na policję i zawiadomiła ich o tym, że padła ofiarą oszusta. Funkcjonariusze z Kostrzyna wraz z Prokuraturą Rejonową w Słubicach odkryli, że za wyłudzaniem pieniędzy stoi 60-letni mężczyzna z Bydgoszczy wraz z żoną.

Po sprawdzeniu działalności przedsiębiorczej pary okazało się, że kobieta z Kostrzyna nie jest ich jedyną ofiarą. Wielokrotnie stosowali już taką taktykę, podczas której mężczyzna przedstawiał się jako lekarz, przedsiębiorca lub właśnie żołnierza. Zawsze na pewnym etapie znajomości prosił o wykonanie przelewu mającego zapewnić im wspólną przyszłość. Łącznie pozyskali w ten sposób około 200 tysięcy złotych.

Małżeństwo z Bydgoszczy usłyszało siedem zarzutów o oszustwo. Policja zabezpieczyła mienie należące do pary w wysokości wyłudzonych pieniędzy. Posłuży ono do spłacenia przyszłych kar. Sprawą zajmuje się obecnie sąd i to on wymierzy sprawiedliwość.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: shutterstock

Źródło tekstu: policja.pl