Papież Leon XIV swoje imię wybrał nie bez powodu. Chodzi o technologie
Nowo wybrany papież Leon XIV zaskoczył wiernych w trakcie pierwszej mszy, którą odprawił jako głowa kościoła katolickiego. Uwagę przykuł gadżet na jego nadgarstku.

Powiedzmy sobie to szczerze — kościół katolicki raczej rzadko maluje się jako instytucja nowoczesna i nadążającą za nowymi technologiami. To może się zmienić za sprawą nowego papieża Leona XIV, który już na pierwszej mszy, którą odprawiał w nowej roli, zaskoczył wiernych.
Papież Leon XIV a technologie
Uwagę wiernych z całego świata przykuł gadżet na nadgarstku nowego papieża. Okazuje się, że Leon XIV używa na co dzień smartwatcha, a konkretnie Apple Watcha. Tak przynajmniej wynika ze zdjęć. Oczywiście korzystał z urządzenia na długo, zanim został wybrany głową kościoła. Biorąc pod uwagę liczbę schodów w Watykanie, liczenie kroków i spalonych kalorii może okazać się przydatne.



Wyświetl w Threads
To jednak nie koniec. Okazuje się, że wybór imienia Leon XIV też nie jest przypadkowy. Tutaj nowy papież również powiązał to z nowymi technologiami. O wybór akurat tego imienia zapytał go między innymi kard. Chomali z Chile.
Powiedział mi, że bardzo martwi go zmiana kulturowa, której jesteśmy świadkami – prawdziwa rewolucja kopernikańska: sztuczna inteligencja, robotyka i wpływ technologii na relacje międzyludzkie. Inspirował się Leonem XIII, który w czasie rewolucji przemysłowej napisał „Rerum Novarum”, rozpoczynając ważny dialog między Kościołem a światem nowoczesnym.
Jak widać, nowy papież mocno bierze sobie do serca rozwój technologiczny świata. Kto wie, może dokona na tym polu jakiegoś rodzaju rewolucji? Oczywiście kwestią dyskusyjną jest, czy kościół wymaga zwrotu w kierunku nowych technologii. Pewnie taka teza ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Dlatego decyzje Leona XIV mogą być niezwykle ciekawe.