UKE nie musi pokazywać swojej korespondencji TP

18. marca Wojewódzki Sąd Administracyjny nie przychylił się do wniosku Telekomunikacji Polskiej, w której żądała szerokiego dostępu do korespondencji wewnętrznej UKE w związku z postępowaniami administracyjnymi na rynkach od 3 do 6. Wyrok jest nieprawomocny.

Redakcja Telepolis
11
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
UKE nie musi pokazywać swojej korespondencji TP

18. marca Wojewódzki Sąd Administracyjny nie przychylił się do wniosku Telekomunikacji Polskiej, w której żądała szerokiego dostępu do korespondencji wewnętrznej UKE w związku z postępowaniami administracyjnymi na rynkach od 3 do 6. Wyrok jest nieprawomocny.

Wniosek TP skierowany do UKE zawierał żądanie udostępnienia:

1) całości wewnętrznej korespondencji UKE,
2) korespondencji do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
3) notatek służbowych, sporządzanych przez pracowników UKE, a dotyczących współdziałania Prezesa UKE z Prezesem UOKiK przy wydawaniu decyzji, o których mowa w art. 24 ust. 1 Prawa Telekomunikacyjnego (decyzje w sprawie wyznaczenia przedsiębiorcy o znaczącej pozycji rynkowej i nałożenia obowiązków regulacyjnych), w postępowaniach administracyjnych dotyczących następujących rynków właściwych:
• rynek 3 - świadczenie usługi krajowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla konsumentów,
• rynek 4 - świadczenie usługi międzynarodowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla konsumentów,
• rynek 5 - świadczenie usługi krajowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla użytkowników końcowych, z wyłączeniem konsumentów,
• rynek 6 - świadczenie usługi międzynarodowych połączeń telefonicznych w stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej dla użytkowników końcowych, z wyłączeniem konsumentów.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku ogłoszonym 18. marca oddalił skargę TP w części dotyczącej udostępniania informacji w zakresie całości wewnętrznej korespondencji UKE, a w pozostałym zakresie odrzucił skargę.

W ustnych motywach wyroku Sąd wskazał, iż zapoznał się szczegółowo z aktami spraw administracyjnych i stwierdził, iż informacje, o które wnosiła TP w punktach 2 i 3 w całości znajdują się w aktach postępowania administracyjnego.

Skarga TP w niniejszej sprawie to skarga strony postępowania administracyjnego. Zdaniem Sądu, występuje tu zatem kolizja dwóch trybów: z Kodeksu postępowania administracyjnego i z ustawy o dostępie do informacji publicznej. Wojewódzki Sąd Administracyjny powołał się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego o sygn. I OSK 194/08, zgodnie z którym Kodeks postępowania administracyjnego wyłącza ustawę o dostępie do informacji publicznej. Oznacza to, że jeżeli Skarżąca jest stroną postępowania administracyjnego, to powinna korzystać z uprawnień strony wynikających z Kodeksu postępowania administracyjnego. W tym zakresie skarga TP jest, zdaniem Sądu, niedopuszczalna.

Natomiast wniosek TP w punkcie 1 był na tyle rozbudowany, iż w tym zakresie skarga TP musiała zostać oddalona. Nie można bowiem, zdaniem Sądu, zapisków pracowników administracji, ich odformalizowanych przemyśleń, np. w postaci e-mail'a czy wewnętrznych notatek, traktować jako informacji publicznej.

Sąd szczególnie podziękował pełnomocnikowi Prezesa UKE za skserowanie bardzo obszernych akt spraw administracyjnych zarządzone przez Sąd na wniosek skarżącej Spółki. Sąd podkreślił, że akta były poukładane chronologicznie i prawidłowo poświadczone za zgodność, co przy ich objętości było dużym wyzwaniem.

Dalsza część tekstu pod wideo