Max odchodzi, wraca HBO Max
W zaskakującym ruchu, który odbił się szerokim echem w branży rozrywkowej, platforma streamingowa Max, należąca do Warner Bros. Discovery, ponownie zmieni nazwę na HBO Max. Decyzję ogłosił dyrektor generalny HBO, Casey Bloys, podczas uroczystej prezentacji oferty programowej dla reklamodawców, która odbyła się 14 maja w Nowym Jorku. To kolejny zwrot w strategii giganta medialnego, mający na celu wzmocnienie pozycji na konkurencyjnym rynku streamingu.

HBO znów na pierwszym planie
Przedstawiciele Warner Bros. Discovery podkreślają, że zmiana ta jest próbą wyraźniejszego wyeksponowania najmocniejszych stron oferty koncernu. Główną rolę ma tu odegrać marka HBO, od lat uznawana za synonim jakości i prestiżowych produkcji.
Wszyscy wiemy, że ta branża jest zatłoczona. Streaming stał się czymś w rodzaju szybkiej mody. Dlatego, gdy myślimy o naszej przewadze konkurencyjnej, jest nią to samo, co HBO miało przez ostatnie 50 lat.
Ten sentyment do dziedzictwa HBO ma być kluczem do przyciągnięcia i utrzymania widzów.



Karuzela zmian nazewnictwa
To nie pierwsza zmiana szyldu dla flagowej platformy streamingowej Warner Bros. Discovery. W 2023 roku, niedługo po fuzji WarnerMedia z Discovery (która miała miejsce w 2022 roku, tworząc Warner Bros. Discovery), HBO Max zostało przemianowane na Max. Ówczesnym celem było podkreślenie różnorodności katalogu, obejmującego oryginalne produkcje HBO, filmy Warner Bros. Pictures oraz treści z biblioteki Discovery.
Jeszcze wcześniej, w 2020 roku, firma dokonała rebrandingu usługi HBO Now (ogłoszonej w 2015 roku) właśnie na HBO Max, sygnalizując rozszerzenie oferty poza sam kontent stacji HBO.
Wyzwania na rynku i siła marki HBO
Decyzja o powrocie do nazwy HBO Max zapada w momencie, gdy Warner Bros. Discovery, mimo pewnych sukcesów kasowych, takich jak niedawne "A Minecraft Movie" czy "Sinners", boryka się również z wyzwaniami. Od lat superbohaterskie uniwersum DC Studios pozostaje w cieniu należącego do Disneya Marvel Studios, które jednak samo zaczyna odczuwać pewne zmęczenie materiału i przesyt publiczności filmami o herosach.
Choć najnowsze wyniki kwartalne Max wykazały wzrost o 5,3 miliona nowych subskrybentów, platforma wciąż goni liderów rynku, takich jak Netflix czy Amazon Prime Video. W tym kontekście, ponowne postawienie na HBO – "klejnot koronny" w portfolio Warner Bros. Discovery – wydaje się strategicznym posunięciem mającym przyciągnąć widzów poszukujących treści premium. Celem jest, aby siła i renoma HBO stały się głównym magnesem dla całej platformy.