Koalicja 15 X uderza w operatorów. Będzie to ich kosztować grube miliardy
Ministerstwo Cyfryzacji zaakceptowało małą, ale bardzo ważną poprawkę do nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Dla operatorów oznacza ona miliardowe koszty.

Poprawkę do nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa zgłosił Związek Cyfrowa Polska, którego prezesem jest Michał Kanownik, były działacz SLD na Mazowszu. Od niemal 20 lat zna się on z aktualnym ministerem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim. Zmiana jest niewielka, bo z jednego sformułowania usuwana określenie 5G. Jednak w praktyce może to mieć ogromne konsekwencje dla operatorów — donosi Rzeczpospolita.
Miliardowe koszty dla operatorów
Zmiana polega tylko i wyłącznie na wykreśleniu sformułowania "5G" z opisu sprzętów, które będą podlegały wymianie, jeśli ich producent zostanie uznany za dostawcę wysokiego ryzyka. Poprawka, zdaniem Związku Cyfrowa Polska, pozwoli uniknąć wątpliwości interpretacyjnych. Rzecz w tym, że ta niewielka zmiana to miliardowe koszty dla operatorów.



Tymczasem w Polsce aż jedna trzecia stacji bazowych korzysta ze sprzętu chińskiej firmy Huawei. Jeśli zostanie ona uznana za dostawcę wysokiego ryzyka, to wszystkie musiałyby zostać wymienione. We wcześniejszej wersji dotyczyłoby to tylko nadajników 5G. W nowej pod przepisy łapią się wszystkie, w tym 4G i 3G. To oznacza, że koszty ewentualnej wymiany rosną z kilkuset milionów złotych do około 4-6,5 mld zł. Sam zakup nowego sprzętu to ponad 3,5 mld zł.
Sprzęt Huawei musiałby zostać wymieniony na urządzenia Nokii oraz Ericssona. Tak się składa, że obie firmy są członkami Związku Cyfrowa Polska. Ministerstwo zapewnia jednak, że nie miało to żadnego znaczenia.