iPhone 12 we Francji ma dwa pudełka żeby pomieścić słuchawki
Francja to jedyny kraj, gdzie Apple będzie sprzedawać słuchawki razem ze swoimi smartfonami. Wymogło to na amerykańskiej firmie dość... innowacyjne podejście.

Apple miał bardzo ambitny plan związany z tegorocznymi iPhone'ami. Amerykanie zaplanowali w ich mniemaniu genialny ruch, który jednocześnie pozwoli jeszcze bardziej zwiększyć swoją marżę (przez obniżenie kosztów produkcji akcesoriów) i przedstawić się jako firma dbająca o środowisko. I wszystko prawie się udało. Na drodze stanęła jednak Francja, a konkretnie pewne prawo z 2010, które wymaga dodawania słuchawek do telefonów sprzedawanych w tym kraju. Apple nie miał zatem wyjścia, ale musiał sobie jakoś poradzić z... pudełkami.
Najnowsze modele są bowiem na całym świecie sprzedawane w takich samych pudełkach, które mają to do siebie, że słuchawki się w nich zwyczajnie... nie mieszczą. W jaki sposób Apple rozwiązał ten problem? Cóż, pudełko z telefonem znajduje się w kolejnym pudełku, które zawiera słuchawki. Apple zresztą chwalił się już, że nowe cieńsze pudełka pozwalają choćby na to, by więcej ich się zmieściło na sklepowych półkach, dlatego nie miał zamiaru powiększać ich specjalnie na jeden rynek.