Rynek składaków staje się coraz większy i coraz więcej firm szykuje się do walki o niego. Do starcia szykują się oczywiście Huawei, Samsung i Apple. Ten ostatni jednak robi to w nieco inny sposób.
Samsung jest zdecydowanym królem na rynku składanych telefonów, ale jego dominująca pozycja nie jest już tak silna, jak jeszcze niedawno. Głównym powodem jest tu Huawei, który na tym rynku radzi sobie wręcz doskonale jak na swoją sytuację. Huawei P50 Pocket szybko zrobił furorę na rynku.
Huawei nie radzi sobie już tak jak kiedyś na chińskim rynku tradycyjnych telefonów, ale w sektorze składaków ma tam 45% rynku. Dla porównania lider w segmencie tradycyjnych smartfonów Vivo ma ledwie ponad 11%. Huawei ostatnio wydał najtańszego składaka na rynku. Model Huawei Pocket S może sporo zamieszać.
Samsung dalej odpowiada za większość sprzedaży na świecie, ale niepokoi go nie tylko Huawei. Przede wszystkim chodzi o Apple'a, który zgodnie z przewidywaniami Koreańczyków już w 2024 zaprezentuje składane urządzenie. Nie będzie to jednak iPhone, a raczej tablet lub laptop. Samsung jednak nie zamierza się oszukiwać - Apple wejdzie i na ten rynek.
Samsung jednak może być spokojny, miejsca na rynku starczy. Zgodnie z jego innymi prognozami ponad 90% użytkowników składaków kupi znowu składaka. A obecnie użytkownik składanego smartfonu to najpewniej posiadacz smartfonu Z Fold lub Z Flip
Zobacz: Huawei coraz pewniej. Będą znowu dwa flagowce
Zobacz: Huawei Pocket S to najnowszy „składak” Chińczyków
Źródło zdjęć: huawei
Źródło tekstu: ithome, gsmarena