Debiutuje Meizu Zero - smartfon pozbawiony fizycznych przycisków, głośników, gniazda słuchawkowego i portu USB

To może być jedna z najdziwniejszych premier tego roku. Meizu Zero to smartfon pozbawiony jakichkolwiek fizycznych przycisków, gniazda słuchawkowego, głośników, a nawet portu USB do ładowania baterii, jednym słowem - monolit.

Sebastian Górski (Uapsiabiduba)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Debiutuje Meizu Zero - smartfon pozbawiony fizycznych przycisków, głośników, gniazda słuchawkowego i portu USB

Meizu Zero korzysta z dotykowych ramek do sterowania głośnością oraz innymi funkcjami smartfonu. Rozwiązanie przypomina aktywne ramki z HTC U12+. Zamiast tradycyjnych wycięć w obudowie na głośniki zdecydowano się na piezoelektryczny przetwornik umieszczony pod powierzchnią ekranu. Usunięcie gniazda słuchawkowego nie wywołuje już wielkiego WOW, tak jak rezygnacja ze standardowego portu USB do ładowania baterii.

Dalsza część tekstu pod wideo

Meizu Zero można ładować wyłącznie bezprzewodowo, a o sprawność tego rozwiązania ma zadbać wsparcie dla ładowarek o mocy 18W. Jeśli chodzi o samo przesyłanie danych do- i ze smartfonu będą one realizowane wyłącznie za pośrednictwem protokołów Wi-Fi oraz internetu mobilnego. Sercem urządzenia stanie się układ Qualcomm Snapdragon 845. Na razie brak informacji o wariantach pamięci RAM i miejsca na dane.

Debiutuje Meizu Zero - smartfon pozbawiony fizycznych przycisków, głośników, gniazda słuchawkowego i portu USB

Jakby tych rewolucji było jeszcze mało, do nowego telefonu Meizu nie włożymy nawet karty SIM. Producent zdecydował się na elektroniczny wariant, czyli technologię eSIM. Na froncie urządzenia widać ekran AMOLED o przekątnej 5,99 cala z czytnikiem linii papilarnych w ekranie. Główny aparat składa się z dwóch sensorów 12 Mpix  i 20 Mpix, których matryce dostarcza Sony (IMX380 oraz IMX350). Aparat do selfie ma 20 Mpix.