Skype - początek końca komunikatora?

Skype - najpopularniejszy na świecie komunikator - ma poważne problemy. Otóż firma Joltid, która posiada prawo do oprogramowania wykorzystywanego przy realizacji m.in. połączeń głosowych za pomocą tego komunikatora, odmówiła dalszej współpracy z jego właścicielem, czyli firmą eBay. Jeśli obydwie strony nie dojdą do porozumienia, może to oznaczać początek końca Skype'a.

Redakcja Telepolis
20
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Skype - początek końca komunikatora?

Skype - najpopularniejszy na świecie komunikator - ma poważne problemy. Otóż firma Joltid, która posiada prawo do oprogramowania wykorzystywanego przy realizacji m.in. połączeń głosowych za pomocą tego komunikatora, odmówiła dalszej współpracy z jego właścicielem, czyli firmą eBay. Jeśli obydwie strony nie dojdą do porozumienia, może to oznaczać początek końca Skype'a.

Cała sprawa rozbija się o oprogramowanie "Globar Index", które odpowiada za przesyłanie głosu, obrazu i prowadzenie chatu w komunikatorze Skype. Licencja do jego wykorzystywania została nabyta przez eBay w 2005 roku wraz z zakupem Skype'a, jednak firma Joltid zdecydowała się nie przedłużać trwającej umowy.

Sprawa trafiła do sądu, który początek procesu wyznaczył na czerwiec przyszłego roku. Oznacza to, że do tego czasu Skype cały czas posiadać będzie prawo do wykorzystywania spornego oprogramowania. Tymczasem eBay poinformował, że sam będzie starać się znaleźć rozwiązanie dla zaistniałej sytuacji.

Największy na świecie portal aukcyjny już ogłosił, że przygotowuje się do rozpoczęcia prac nad własnym oprogramowaniem, mającym zastąpić sporny kod. Zdaje on sobie jednak sprawę, że nie będzie to proste zadanie i może mu się nie udać opracować w pełni funkcjonalnej technologii. Jeśli tak by się stało, to będzie to oznaczać koniec komunikatora Skype i utratę około 480 mln użytkowników i wpływów z działalności, które w minionym kwartale wyniosły około 170 mln dolarów.

Dalsza część tekstu pod wideo