Samsung planuje pozbyć się ludzi do 2030 roku
Południowokoreański gigant inwestuje miliony w nowe rozwiązania. Mają one na celu uwolnienie zakładów produkcyjnych od ludzkiej pracy.

Chociaż na rynku producentów półprzewodników jest całkiem sporo firm, to najnowsze technologie oferuje ledwie garstka z nich. Mowa głównie o TSMC i drepczących im po piętach Samsungu oraz Intelu.
Samsung inwestuje miliony wonów w nowe projekty
Wygląda na to, że południowokoreański czebol ma ambitne plany na najbliższe lata. Jak donosi ET News, Samsung chce do 2030 roku w pełni zautomatyzować swoje zakłady produkcyjne. Fabryki zostaną uwolnione od ludzkiej pracy, ale oczywiście osiągnięcie tego celu będzie wymagało opracowania specjalnych systemów.


![Monitor LG UltraGear 32GQ850-B.AEU 31.5" 2560x1440px IPS 240Hz 1 ms [GTG]](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/72/7265948/Monitor-LG-UltraGear-32GQ850-B-front.jpg)
Tym samym Samsung Electronics rozpoczął prace nad "Smart Sensing System", który ma na celu poprawę wydajności i przekształcenie sposobu działania fabryk. System ten ma monitorować i analizować proces produkcji w czasie rzeczywistym, a obecnie może automatycznie sterować jednorodnością plazmy.
Czynnik ten ma kluczowe znaczenie w procesach takich jak trawienie, osadzanie i czyszczenie podczas produkcji półprzewodników. Lepsza kontrola nad jednorodnością plazmy może zwiększyć moce przerobowe Samsunga i poprawić uzysk przy produkcji wafli krzemowych.
Opracowanie "Smart Sensing System" było wysiłkiem zespołowym, a Samsung nawiązał współpracę z koreańskimi uczelniami. Kooperacja się jednak opłaciła, bowiem nowe czujniki mogą się pochwalić niewielkim rozmiarem. Oznacza to, że nie będą one wymagały dodatkowej przestrzeni w operujących już FABach.