TSMC zwiększy ceny o 25%? To będzie oznaczało droższe smartfony

Światowy niedobór chipów odcisnął już swoje piętno na kilku branżach, jednak rynek smartfonów jeszcze zbytnio na tym nie ucierpiał. Pojawia się jednak kolejny sygnał wskazujący na to, że telefony zdrożeją. TSMC może podwyższyć ceny produkowanych przez siebie układów.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
TSMC zwiększy ceny o 25%? To będzie oznaczało droższe smartfony

Tajwańska firma TSMC to jeden z największych na świecie producentów układów scalonych, który wytwarza je m.in. na zlecenie dużych graczy rynku smartfonów, jak Apple, Qualcomm czy MediaTek. Już wcześniej pojawiały się raporty, mówiące o tym, że z powodu spowolnienia produkcji i niedoborów chipsetów TSMC może zwiększyć ceny o 15%. Pierwszy kwartał roku kończy się jednak bez podwyżek, ale dalsze przewidywanie są mało optymistyczne.

Dalsza część tekstu pod wideo

Według najnowszego raportu rynkowego z Tajwanu w najbliższym czasie TSMC zwiększy ceny produkowanych przez siebie układów scalonych. Cena za 12-calowy wafel krzemowy, czyli płytkę stanowiącą półprodukt na etapie wytwarzania chipów, ma wzrosnąć o 400 USD. To z kolei doprowadzi do wzrostu końcowej ceny pojedynczego układu o 25 procent. Ta podwyżka, na zasadzie domina przyczyni się w rezultacie do wyższych cen za smartfony, a ten koszt zostanie przerzucony na klientów. 

Te przewidywania nie biorą się z niczego. TSMC już modyfikuje swoją politykę cenowa – ze względu na duży popyt na chipy i niską podaż firma wycofała się z rabatów, które dotąd oferowała swoim klientom. Największym problemem dla TSMC okazują się poważne niedobory wody. Główna fabryka TSMC usytuowana jest w regionie, który w dużym stopniu ucierpiał na przedłużającej się suszy, a do produkcji układów scalonych jest ona niezbędna w dużych ilościach.

O spodziewanym wzroście cen mówił też szef Xiaomi, Wang Xiang, który zasugerował kilka dni temu, że niedobory chipów doprowadzą do wyższych cen smartfonów. Firma będzie starała się optymalizować koszta produkcji, ale nawet mimo tego klienci detaliczni mogą odczuć podwyżkę.