Cyberustawa to groźna pułapka na telekomunikacyjny biznes
Nowelizacja ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, przygotowywana przez Ministerstwo Cyfryzacji, budzi poważne kontrowersje. Eksperci alarmują, że proponowane przepisy są oderwane od rzeczywistości, grożą gigantycznymi kosztami dla polskich firm i mogą sparaliżować rozwój rynku telekomunikacyjnego.

Wątpliwości budzi przede wszystkim wprowadzenie pojęcia "dostawcy wysokiego ryzyka". Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa ma otrzymać kompetencje do uznania dowolnego producenta sprzętu telekomunikacyjnego za stwarzającego ryzyko w zakresie cyberbezpieczeństwa, szczególnie jeśli pochodzi on spoza Unii Europejskiej lub NATO. W konsekwencji, taki dostawca może zostać zmuszony do wycofania swojego sprzętu z rynku, a operatorzy telekomunikacyjni do jego wymiany na własny koszt.
Koszty sięgające kilkudziesięciu miliardów złotych
Z badania przeprowadzonego przez Krajową Izbę Komunikacji Ethernetowej (KIKE) wynika, że 100% ankietowanych małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych w Polsce korzysta z urządzeń producentów pochodzących z Azji. Szacunkowy koszt wymiany tego sprzętu to co najmniej 209 mln zł. Eksperci alarmują, że w rzeczywistości może on sięgnąć nawet kilkudziesięciu miliardów złotych.



Raport, który wykonaliśmy jako izba pokazuje, że tylko w segmencie polskich operatorów lokalnych świadczących usługi stacjonarne dla około jednej trzeciej polskich abonentów, koszt usunięcia sprzętu chińskiego z ich sieci byłby na poziomie 6 miliardów złotych. To oznacza, że dla wszystkich polskich sieci to będzie już koszt prawie 20 miliardów zł, a jeszcze nie uwzględniliśmy sieci bezprzewodowych.
– powiedział Karol Skupień, Prezes Zarządu KIKE
Nikt nie pyta przedsiębiorców
Karol Skupień, Prezes Zarządu KIKE, krytykuje projekt ustawy, podkreślając, że jest on oderwany od realiów cyberzagrożeń i nie uwzględnia opinii ekspertów z branży. Dodatkowo, proponowane przepisy są bardziej restrykcyjne niż w innych krajach UE.
W żadnym państwie UE nie ma tak groźnych przepisów dotyczących tzw. dostawcy wysokiego ryzyka. Początkowo przepisy dotyczyły sprzętu z sieci 5G, ale obecnie w projekcie rozszerza się działanie tej ustawy na systemy 2G, 3G i 4G, od wielu lat bardzo szeroko stosowane w Polsce, nie uznawane za niebezpieczne. Gdyby doszło do usunięcia sprzętu chińskiego ze wszystkich polskich sieci stacjonarnych, bezprzewodowych, samorządowych itd. to kosztowałoby to kilkadziesiąt miliardów złotych. Ale tego nikt w ministerstwie cyfryzacji nie oszacował i nikt nie ma zamiaru pytać polskich przedsiębiorców jak inaczej można poradzić sobie z ewentualną naprawą błędów bezpieczeństwa w sieci.
– podsumował Karol Skupień
Apel o dialog i zmiany w projekcie
Przedsiębiorcy i eksperci apelują do Ministerstwa Cyfryzacji o dialog i wprowadzenie zmian w projekcie ustawy. Podkreślają, że cyberbezpieczeństwo jest ważne, ale nie może odbywać się kosztem gigantycznych wydatków i hamowania rozwoju branży telekomunikacyjnej.