Polskie służby przejrzały w zeszłym roku ponad milion bilingów
Polski wywiad był w zeszłym roku europejskim liderem pod względem inwigilacji obywateli. Po dane bilingowe sięgano ponad milion razy - kilka razy częściej niż w innych krajach Europy - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Polski wywiad był w zeszłym roku europejskim liderem pod względem inwigilacji obywateli. Po dane bilingowe sięgano ponad milion razy - kilka razy częściej niż w innych krajach Europy - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Łącznie w 2009 roku wygenerowano 1,06 mln zapytań. Prawo do rozmaitych form inwigilacji, w tym do pobierania danych od teleoperatorów, ma w Polsce dziewięć służb. Zgoda sądu jest niezbędna tylko na podsłuch i kontrolę korespondencji, ale już informacje, kto, do kogo i kiedy dzwoni, pisze e-maile czy SMS-y są dostępne bez jakiejkolwiek zewnętrznej kontroli.
W efekcie, obarczone rozmaitymi ograniczeniami, mocniej kontrolowane służby innych krajów UE podglądają swoich obywateli znacznie rzadziej. W czasie gdy polskie służby generują 27,5 zapytania na tysiąc dorosłych mieszkańców, w Niemczech zapytań tych jest 35 razy mniej - 0,2 na tysiąc mieszkańców.