Orlen chce szybko pozbyć się akcji Polkomtela
Orlen chce jak najszybszej pozbyć się należących do niego akcji Polkomtela, których wartość szacowana jest na 4 mld zł. Chce to zrobić wbrew pozostałym polskim akcjonariuszom - PGE, KGHM i Węglokoksowi, którym do sprzedaży się nie spieszy. Udziałami zainteresowany jest brytyjski Vodafone, który nie kryje, że chce być strategicznym inwestorem sieci Plus - pisze Rzeczpospolita.
Orlen chce jak najszybszej pozbyć się należących do niego akcji Polkomtela, których wartość szacowana jest na 4 mld zł. Chce to zrobić wbrew pozostałym polskim akcjonariuszom - PGE, KGHM i Węglokoksowi, którym do sprzedaży się nie spieszy. Udziałami zainteresowany jest brytyjski Vodafone, który nie kryje, że chce być strategicznym inwestorem sieci Plus - pisze Rzeczpospolita.
Orlen chce szybko poprawić swoje wyniki obciążone przewartościowaną rafinerią w Możejkach. Z powodu pogarszających się wyników finansowych operatorów komórkowych wycena Polkomtelu spada. Vodafone może liczyć, że za kilka lat za przejęcie kontroli zapłaci mniej, niż musiałby dziś - czas więc gra na jego korzyść.
Choć Vodafone kontroluje już 24% akcji Polkomtela, to odkupienie nawet całego pakietu od Orlenu (zakładając, że KGHM, PGE i Węglokoks nie zdecydują się skorzystać z prawa pierwokupu) nie da mu jeszcze kontroli nad całą spółką.
Polscy akcjonariusze nie za bardzo mają dzisiaj interes w nabywaniu akcji, skoro wcześniej czy później chcą je wszystkie sprzedać. Tym bardziej że z czasem akcje te mogą tanieć. Orlenowi bardzo się spieszy, pozostałym polskim akcjonariuszom - nie, choć powinno - podsumowuje Rzeczpospolita.