Afera z dofinansowaniem magazynów energii. Mieszkańcy okręgu ministra klimatu mają mieć łatwiej
Dofinansowania na magazyny energii nie są z góry przyznawane za samo wypełnienie wniosku. Zauważono olbrzymią dysproporcję w ich akceptacji.
Dziennikarze Radia ZET zauważyli olbrzymią dysproporcję w ilości wniosków zakwalifikowanych do rządowego dofinansowania magazynów energii. Aż 42 ze 182 pozytywnie rozpatrzonych wniosków pochodzi z województwa wielkopolskiego. Dla porównania aż połowa województw z dołu listy może pochwalić się 43 pozytywnie rozpatrzonymi wnioskami. Dokładne liczby prezentują się następująco:
- woj. wielkopolskie - 42
- woj. dolnośląskie - 24
- woj. mazowieckie - 18
- woj. śląskie - 16
- woj. kujawsko-pomorskie - 11
- woj. małopolskie - 10
- woj. łódzkie - 9
- woj. pomorskie - 9
- woj. lubelskie - 7
- woj. lubuskie - 7
- woj. podkarpackie - 6
- woj. warmińsko-mazurskie - 6
- woj. zachodniopomorskie - 6
- woj. świętokrzyskie - 5
- woj. opolskie - 4
- woj. podlaskie - 2
Sęk w tym, że to właśnie w województwie wielkopolskim w wyborach startowała Paulina Hennig-Kloska, obecna minister klimatu i środowiska. Dodatkowo Radio ZET wskazuje, że aż 11 z zakwalifikowanych projektów jest z okolic Konina, z którego od lat w wyborach startuje Pani minister.
Dysproporcja w zaakceptowanych wnioskach na magazyny energii
Warto tu zwrócić uwagę, że w sumie złożonych zostało 480 wniosków, a jedynie 182 z nich zostało pozytywnie rozpatrzonych. Nie wynika to więc bezpośrednio jedynie z liczby złożonych wniosków na danym obszarze. To jednak nie koniec. Aż 38 wniosków z Wielkopolski otrzymało najwyższą możliwą kwotę wsparcia wynoszącą 535 milionów złotych. Tym samym stanowią one 41% tak wysoko wspieranych projektów, z całego kraju uzyskując przy tym maksymalną liczbę 35 punktów. Dodatkowo na projekty z tego województwa przeznaczono aż 21% kwoty dostępnej w ramach dofinansowania. Mowa tu o kwocie 705 milionów złotych z 3,3 miliarda złotych przeznaczonych na dofinansowanie.
W związku z tym Radio ZET wysłało zapytanie do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, czy doszło do nacisków na pozytywne rozpatrywanie i ocenianie tych konkretnych wniosków. Otrzymali następującą odpowiedź:
Każdy ze złożonych wniosków o dofinansowanie został oceniony wg. tych samym kryteriów wyboru inwestycji określonych w programie priorytetowym, wg jednolitych zasad oceny, które zostały upublicznione w ramach dokumentacji naboru oraz w ramach przeprowadzonego szkolenia dla wnioskodawców (...) W kryteriach oceny nie było żadnego kryterium geograficznego bądź regionalnego. Wybór projektów do dofinansowania został przeprowadzony w sposób transparentny, zgodnie z programem priorytetowym w trybie konkursowym.
Trzeba przyznać, że to naprawdę niezwykły zbieg okoliczności.