Nie ma co liczyć na tanie SSD. Rynek pamięci NAND się odbija
Nie mamy dobrych wieści dla osób, które liczyły na promocje na SSD. Działania producentów NAND przynoszą efekty, a o nadpodaży kości można zapomnieć.

Ubiegły rok był idealnym momentem na zakup nowego SSD, bowiem były one rekordowo tanie. Wszystko przez nadpodaż pamięci NAND na rynku. Wszyscy producenci ograniczyli jednak produkcję i przynosi to wymierne efekty. Mowa nie tylko o drożejących nośnikach półprzewodnikowych, ale i lepszych wynikach finansowych.
Najlepiej radzi sobie Samsung, a najgorzej Micron
TrendForce donosi, że przychody branży pamięci NAND wzrosły o 24,5% kwartał do kwartału, osiągając 11,49 miliardów dolarów w czwartym kwartale 2023 roku. Wzrost ten przypisuje się stabilizacji popytu końcowego stymulowanego przez promocje pod koniec roku, wraz z ekspansją zamówień na rynku komponentów.



Oczekuje się, że branża pamięci NAND odnotuje kolejny wzrost przychodów o 20% w pierwszym kwartale 2024 roku. I to pomimo tego, że tradycyjnie ten okres nie jest zaliczany do najlepszego sezonu. Wszystko za sprawą ciągłych podwyżek cen i większych zamówieniach od klientów.
W przypadku producentów NAND najlepiej radzi sobie Samsung. Pomimo braku pełnej realizacji zamówień klientów, wolumen dostaw wzrósł o 35% w ujęciu kwartalnym, zwiększając przychody do 4,2 miliarda dolarów. SK hynix pozostaje w tyle za Samsungiem, ciesząc się wzrostem przychodów o 33,1% do 2,5 miliarda dolarów.
Western Digital odnotowało niewielki 2% spadek wolumenu dostaw, ale 10% wzrost ASP (średnia cena sprzedaży), co doprowadziło do 7% wzrostu przychodów do 1,7 miliarda dolarów. Kioxia zaliczyła niewielki wzrost dostaw i 8% wzrost przychodów do 1,4 miliarda dolarów w czwartym kwartale 2023.
Najgorzej wypada Micron, który znacznie zmniejszył podaż, aby poprawić rentowność. Doprowadziło to do spadku dostaw o ponad 10% w ujęciu kwartalnym i spadku przychodów o 1,1% do 1,1 miliarda dolarów. Amerykanie przewidują jednak 15-20% roczny wzrost popytu na kości NAND w tym roku.