Dworce kolejowe jednak bez hotspotów
Kolejowa centrala wstrzymała ambitny projekt uruchomienia bezprzewodowej sieci internetowej na kilkuset dworcach - czytamy w Dzienniku Gazeta Prawna. Jak mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik Grupy PKP - Oficjalnie takich planów nigdy nie było.
Kolejowa centrala wstrzymała ambitny projekt uruchomienia bezprzewodowej sieci internetowej na kilkuset dworcach - czytamy w Dzienniku Gazeta Prawna. Jak mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik Grupy PKP - Oficjalnie takich planów nigdy nie było.
Dostawcą usługi miała być spółka Grupy PKP - TK Telekom. Firma ma w pobliżu każdego polskiego dworca kabel, którym może popłynąć internet. Brak technologicznych przeszkód potwierdził prezes TK Telekom, Marek Prokurat.
Szacunkowy koszt pierwszej fazy - uruchomienia hotspotów na co najmniej 80 dworcach w największych polskich miastach - to 5 do 15 mln zł. Jednak PKP zaprzecza jednak, żeby w ogóle przymierzało się do tego projektu.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że gest ze strony PKP mógłby być niedoceniony i że zarząd nie chce ryzykować kabaretu w postaci możliwości oglądania filmów na YouTube, gdy obok mamy sypiące się budynki z poczekalniami pełnymi bezdomnych i spóźniające się pociągi.
W ten sposób WiFi owszem pojawia się, ale jedynie na modernizowanych dworcach, których jest niewiele. W październiku zakończyły się prace na stacji Łódź-Widzew, gdzie pasażerowie mogą już korzystać z WiFi. PKP planują, że do końca 2012 roku odnowią 77 budynków.