Darmowy internet albo większa ulga

Platforma Obywatelska chce, aby w PIT można było odliczać wszystkie wydatki na internet. Rozszerzenie ulgi to koszt 250-300 mln zł, a objęcie całej Polski bezpłatną siecią 2 mld zł - pisze Gazeta Prawna.

Redakcja Telepolis
44
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Darmowy internet albo większa ulga

Platforma Obywatelska chce, aby w PIT można było odliczać wszystkie wydatki na internet. Rozszerzenie ulgi to koszt 250-300 mln zł, a objęcie całej Polski bezpłatną siecią 2 mld zł - pisze Gazeta Prawna.

Projekt PO ma być przedstawiony za dwa miesiące. Dziś w ramach ulgi internetowej można odliczyć maksymalnie 760 zł rocznie. Wyliczony koszt rozszerzenia ulgi wynika z założeń projektu. Na podstawie analiz założono, że dostawcy internetu są w stanie zaoferować ceny na poziomie 25-30 zł. Jednak przy takim założeniu zmiany w uldze internetowej nie byłyby potrzebne, bo roczne wydatki zmieściłyby się w obecnym limicie.

Rozszerzenie ulgi internetowej trzeba dobrze przemyśleć, zwłaszcza w kontekście planów wprowadzania w poszczególnych miastach, a następnie w całej Polsce, ogólnodostępnego i bezpłatnego internetu. Koszt objęcia całego kraju bezprzewodową siecią wyniósłby ok. 2 mld zł. Po jego wprowadzeniu ulga internetowa nie będzie już potrzebna - podkreślają eksperci. Taka szybka modernizacja kraju jest tym bardziej kusząca, że w budowie ogólnodostępnej sieci internetu bezprzewodowego można by wykorzystać środki unijne.

Stworzenie infrastruktury dla darmowego bezprzewodowego internetu w całym kraju na pewno zajmie co najmniej kilka lat. Poza tym nie wiadomo, czy będzie możliwe stworzenie takiej infrastruktury w małych miasteczkach czy na wsiach. Nie wiadomo również, jakie byłyby warunki (m.in. prędkość) oraz inne ograniczenia w korzystaniu z internetu.

Dalsza część tekstu pod wideo