Dane biometryczne najchętniej przekazujemy bankom
Polacy pokładają większe zaufanie w bankach niż w agendach rządowych, w temacie ochrony danych biometrycznych, takich jak układ linii papilarnych czy obraz tęczówki oka.

Polacy pokładają większe zaufanie w bankach niż w agendach rządowych, w temacie ochrony danych biometrycznych, takich jak układ linii papilarnych czy obraz tęczówki oka.
68% badanych wskazuje banki jako podmioty bezpiecznie przechowujące informacje biometryczne - to niemal trzykrotnie więcej niż w przypadku instytucji państwowych (24%). W odpowiedzi na pytanie, komu zaufaliby w zakresie biometrycznej weryfikacji tożsamości, respondenci najczęściej wskazywali na banki (86%) oraz systemy płatnicze (79%). W dalszej kolejności wybierano m.in. operatorów telefonii komórkowej (57%) czy globalne marki internetowe (40%).
Już niemal trzy czwarte (72%) konsumentów pragnie korzystać z uwierzytelniania biometrycznego przy dokonywaniu płatności, czemu sprzyja rosnąca znajomość tej metody wśród Polaków. Korzyści, jakie niesie z sobą uwierzytelnianie biometryczne, stają się widoczne dzięki coraz większemu zakresowi stosowania czytników linii papilarnych przy płatnościach mobilnych - co sprawia również, że 71% badanych uznaje metodę autoryzacji bazującą na układzie linii papilarnych za najbardziej wygodną.
Jest ona również uznawana za metodę najbezpieczniejszą (tak uważa 83% respondentów), wyprzedzając pod tym względem inne rozwiązania uwierzytelniania biometrycznego, m.in. wykorzystujące obraz siatkówki oka (79%) lub rysy twarzy (51%).