Twitter, a w sumie to X, niedawno wprowadził funkcję rozmów głosowych i wideo dla wszystkich użytkowników. Ich domyślne ustawienia to nieśmieszny żart, bowiem są potencjalnie niebezpieczne.
Twitter od jakiegoś czasu oferuje także rozmowy głosowe oraz wideo. Początkowo były one dostępne tylko dla abonamentów płatnej wersji Blue, ale niedawno zostały udostępnione wszystkim użytkownikom. Problem polega na tym, że ich domyślne ustawienia mogą prowadzić do ujawnienia adresu IP — informuje Sekurak.
Nasz adres IP może poznać każdy, kto nawiąże z nami połączenie głosowe lub wideo. Wystarczy, że z daną osobą kiedyś wymieniliśmy chociaż jedną wiadomość na tzw. privie lub po prostu dany profil obserwujemy. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak potencjalnie bezpiecznie może to być.
Na szczęście Twitter pozwala na włączenie dodatkowych zabezpieczeń, dzięki którym nasz adres IP nie będzie widoczny dla rozmówców. W tym celu musicie przejść do ustawień, następnie wybrać zakładkę "prywatność i bezpieczeństwo", a tam z kolei "wiadomości prywatne". Teraz pozostało już tylko zaznaczyć opcję "zwiększona ochrona prywatności podczas połączeń".
Szokujące jest to, że taka opcja nie jest włączona domyślnie, więc Twitter tak naprawdę naraża swoich użytkowników na ujawnienie adresu IP.
Zobacz: Zakazane słowo w rozmowach telefonicznych. Lepiej go unikaj
Zobacz: Android Auto się ogarnął. Koniec z niepotrzebnym zamieszaniem
Źródło zdjęć: BongkarnGraphic / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Sekurak, oprac. własne