Smartfony, jako stały element naszego życia, są celem wielu ataków. Często nawet nieświadomie możemy na nich zainstalować szkodliwe oprogramowanie. Jak je wykryć?
Czy tego chcemy, czy nie, smartfony stały się najważniejszymi urządzeniami w naszym życiu. Nie tylko niemal ciągle nam towarzyszą, ale też za ich pośrednictwem komunikujemy się ze światem i korzystamy z mnóstwa usług. Oznacza to, że przechowują o nas wiele informacji, w tym także mnóstwo poufnych. Nic dziwnego, że cyberprzestępcy często biorą je za cel i właśnie za pośrednictwem telefonów starają się nas okraść.
Jednym z najpopularniejszych sposobów jest próba nakłonienia nieświadomych użytkowników do zainstalowania szkodliwego oprogramowania typu malware. Służą do tego fałszywe reklamy w mediach społecznościowych, aplikacje udające inne, które cieszą się dużym zainteresowaniem (np. gry), a także cała gama metod socjotechnicznych. Często możemy nawet nie wiedzieć, że na naszym urządzeniu znajduje się szkodliwe oprogramowanie.
Jak w takim razie je wykryć? Przede wszystkim warto być uważnym i nie instalować aplikacji z nieznanych źródeł. Poza tym firma Kaspersky opublikowała listę syndromów, które mogą wskazywać na obecność malware na smartfonie. Zdaniem ekspertów od bezpieczeństwa na obecność szkodliwego oprogramowania mogą sugerować następujące rzeczy:
Pamiętajcie jednak, że to tylko lista niepokojących zjawisk, które mogą, ale wcale nie muszą dziać się na telefonie. Wiele zaawansowanych programów będzie starało się jak najskuteczniej ukryć swoją obecność.
Niestety, usunięcie malware'u nie zawsze jest łatwe. Czasami wystarczy cofnięcie uprawnień podejrzanej aplikacji i odinstalowanie jej z telefonu. Jednak często appki tego typu mają uprawnienia administratora i pozbycie się ich może być dużo bardziej skomplikowane. Dlatego najważniejsze jest, aby uchronić się przed instalacją szkodliwego oprogramowania. Pamiętajcie, że w całym systemie bezpieczeństwa wielu urządzeń często to właśnie człowiek jest najsłabszym punktem, który najłatwiej oszukać.
Zobacz: Ładowanie przez USB. Okazuje się, że większość robi to źle
Zobacz: WhatsApp i inne są bezpieczne. Polskie służby nie mają jak się dobrać
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Kaspersky, oprac. własne