Rząd postanowił wypowiedzieć wojnę telefonicznym oszustom. Już w najbliższy poniedziałek w życie wejdzie ustawa o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej. Co to oznacza?
Niemal każdy z nas miał do czynienia z próbą oszustwa internetowego. Sam niedawno opisywałem przykład, w którym naciągacz podawał się za pracownika mojego banku. Niestety, wciąż są to metody bardzo skuteczne i wielokrotnie piszemy o przypadkach ludzi, którzy stracili przez to tysiące złotych. Rząd postanowił coś z tym zrobić.
Już w najbliższy poniedziałek (25 września) w życie wchodzi ustawa o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej. W ten sposób rząd chce chronić Polaków przed oszustwami, w tym przed spoofingiem, smishingiem, generowaniem sztucznego ruchu czy nieuprawnionymi zmianami informacji adresowej.
Ustawodawca przewiduje, że pierwszych efektów zmian w przepisach powinniśmy spodziewać się już wkrótce, ale pełny efekt zmian zobaczymy dopiero za kilka miesięcy. Polacy mają rzadziej być gnębieni fałszywymi wiadomościami i połączeniami telefonicznymi. W całym tym procesie dużą rolę odegrają telekomy, na które nałożono nowe obowiązki.
Przede wszystkim operatorzy będą zobowiązani do blokowania SMS-ów, które zawierają treści wyczerpujące znamiona smishingu, a także połączeń głosowych, których celem jest podszywanie się pod inną osobę lub instytucję. To jednak nie koniec. Kolejny obowiązek to automatyczne blokowanie dostępu do fałszywych domen internetowych.
Poza tym prezes UKE będzie prowadził specjalny wykaz numerów, który ograniczy możliwość podszywania się pod urzędy oraz instytucje. Z koli zespół CSIRT NASK będzie przekazywał telekomom wzorce wiadomości, które wyczerpują znamiona przestępstwa, jakim jest smishing. Firmy mają od 6 do 12 miesięcy na wdrożenie odpowiednich rozwiązań.
Źródło zdjęć: Shutterstock