Miałeś kiedyś wrażenie, że telefon podsłuchuje twoje prywatne rozmowy, aby serwować lepsze reklamy? To możliwe.
Miałeś kiedyś wrażenie, że jesteś podsłuchiwany za pomocą swojego własnego telefonu? Sam niejednokrotnie rozmawiałem o czymś z żoną lub znajomymi, aby chwilę później zobaczyć tego reklamę w Internecie. Przysiągłbym, że wcześniej danej rzeczy w żaden sposób nie wyszukiwałem.
Nie wiem, czy zapomniałem, że daną rzecz wcześniej wyszukiwałem w sieci, czy może rzeczywiście jesteśmy podsłuchiwani. Druga z tych opcji jest jak najbardziej możliwa. Jedna z firm oficjalnie się do tego przyznała.
Taką technologią dysponuje firma Cox Media Group (CMG). Została ona nazwa "Active Listening" i dosłownie nasłuchuje (przez różnego rodzaju urządzenia) naszych prywatnych rozmów, aby później serwować nam lepiej dopasowane reklamy.
Co oznaczałoby to dla Twojej firmy, gdybyś mógł dotrzeć do potencjalnych klientów, którzy w codziennych rozmowach aktywnie omawiają swoje zapotrzebowanie na Twoje usługi? Nie, to nie jest odcinek Czarnego Lustra — to dane głosowe, a CMG ma możliwości wykorzystania ich na korzyść Twojej firmy.
- czytamy na stronie firmy.
CMG może wykorzystywać zarówno nasze telefony, jak i urządzenia z kategorii smart, a nawet telewizory. Następnie odpowiednie reklamy mogą być serwowane na Google, Bing, YouTubie oraz serwisach streamingowych. Do wykrywania konkretnych wzmianek wykorzystywana jest sztuczna inteligencja.
Nie wiadomo, czy CMG już teraz wykorzystuje swoje rozwiązanie. Natomiast nie byłoby to dla mnie żadnym zaskoczeniem. Nie zdziwiłbym się, gdyby z podobnego rozwiązania od dawna korzystał Google. Przecież nie jest tajemnicą, że firma czasami nagrywa fragmenty naszych rozmów. Nie wierzysz? Możesz to sprawdzić w swojej historii konta.
Zobacz: Leć usunąć to z telefonu. Wykrada pieniądze z aplikacji bankowych
Zobacz: Google zabetonuje ci przeglądarkę. Start już 4 stycznia
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: PhoneArena, oprac. własne