DAJ CYNK

Google z nowościami. Niestety najciekawsza Polskę omija

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Aplikacje

Google z nowościami. Niestety najciekawsza Polskę omija

Wyszukiwarka Google doczekała się właśnie trzech nowych funkcji. Wszystkie związane są z podróżami, a jedna pozwala nawet zaoszczędzić pieniądze. Niestety nie w Polsce.

Wyprzedzając sezon wakacyjny, Google rozszerza możliwości swej wyszukiwarki. W efekcie użytkownicy powinni łatwiej znaleźć hotel, zaoszczędzić na przelotach i wreszcie bardziej optymalnie zaplanować swój wyjazd.

Na początek – przeglądarka hoteli. Dotychczas, poszukując miejsca noclegowego, trzeba było przebrnąć przez klasyczny interfejs listujący poszczególne lokalizacje. Dokładnie tak, jak w przypadku poszukiwania dowolnej innej firmy.

Teraz się to zmienia, a na ekranie pojawiają się wizytówki poszczególnych miejsc, które przeglądać można niczym stories w mediach społecznościowych.

Google z nowościami. Niestety najciekawsza Polskę omija

Idąc dalej, Google pozwoli zaoszczędzić na lotach. Dotąd stosowano jedynie prostą klasyfikację, dzielącą ceny biletów na niskie, typowe oraz wysokie. Niniejszym najbardziej atrakcyjna oferta zyskać ma dodatkowe oznaczenie.

Ponadto, firma obiecuje zwrócić pieniądze w sytuacji, gdyby dany lot od momentu rezerwacji staniał. Niestety to akurat dotyczy wyłącznie podróży rozpoczynanych w Stanach Zjednoczonych.

Ostatnia funkcja ma zaś pomóc w odkrywaniu najciekawszych atrakcji. Teoretycznie podobne rozwiązanie widzieliśmy w Google już wcześniej, ale interfejs zyskuje informację o cenie oraz możliwość bezpośredniej rezerwacji biletu.

Typowo dla Google, nowości nie są wprowadzane od razu, a każdy musi poczekać na swoją kolej. Jak na razie widać również, że nie obejmują one każdej lokalizacji. Zwłaszcza jeśli chodzi o ceny atrakcji turystycznych. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Jeramey Lende / Shutterstock

Źródło tekstu: Google, oprac. własne