Donald Trump mówi wprost. Chiny nie dostaną najnowszych technologii
Nie zapowiada się na to, by NVIDIA szybko odzyskała dostęp do wartego setki miliardów dolarów rynku. Prezydent USA nie chce dawać Chinom szansy.
Pomimo ogłoszonego w zeszłym tygodniu rocznego zawieszenia wojny handlowej między Waszyngtonem a Pekinem, prezydent Donald Trump jasno zadeklarował, że nie zamierza dopuścić do sprzedaży najnowszych układów AI od NVIDII w Chinach. Stwierdził, że flagowe akceleratory Blackwell (Ultra) - w tym modele B100, B200 oraz B300 - są przeznaczone wyłącznie dla Stanów Zjednoczonych.
Chińczycy zapewne znowu dostaną przycięty i słabszy model
NVIDIA odgrywa kluczową rolę w globalnym wyścigu związanym ze sztuczną inteligencją, ponieważ jej układy stanowią podstawę do trenowania i obsługi modeli AI na całym świecie. Chiny już wcześniej zostały objęte zakazem importu wysokowydajnych akceleratorów, co zmusiło Zielonych do tworzenia okrojonych wersji chipów spełniających amerykańskie wymogi eksportowe.
Według CEO firmy Jensena Huanga, udział NVIDII na rynku chińskim spadł do zera, a ewentualne złagodzenie restrykcji mogłoby całkowicie odmienić sytuację - na razie jednak na to się nie zanosi.
Z jednej strony pojawiają się wciąż plotki o specjalnym układzie NVIDIA B30A dla Państwa Środka, który miałby oferować o połowę mniejszą wydajność i pamięć niż B300. Z drugiej jednak Chiny zakazały rodzimym firmom zakupu układów NVIDII. Wszystko po to, by pobudzić popyt na rozwiązania od producentów jak Huawei czy Cambricon.
Sytuacja jest więc rozwojowa. Z jednej strony NVIDIA ma najwydajniejsze akceleratory AI i ich sprzęt jest konieczny do walki o pozycję lidera na rynku. Z drugiej kupno ich układów oznacza transfer setek miliardów dolarów do Stanów Zjednoczonych i powstanie najwyżej wycenianej firmy na świecie.