Europa ma problem? Zakład TSMC bez najnowszych maszyn ASML

Nawet dla Tajwańczyków, którzy zarabiają dziesiątki miliardów dolarów rocznie, najnowsze urządzenia od Holendrów są zbyt drogie. Tym samym nowe zakłady na Formozie będą korzystały wciąż ze starszych (i tańszych) technologii.

Przemysław Banasiak (Yokai)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Europa ma problem? Zakład TSMC bez najnowszych maszyn ASML

TSMC to niekwestionowany lider w produkcji półprzewodników, do którego obecnie należy ponad 70% rynku. Wszystko za sprawą oferowania najnowocześniejszych technologii litograficznych oraz dużych mocy przerobowych. To właśnie dlatego z usług Tajwańczyków korzystają takie firmy jak Apple, AMD, NVIDIA, MediaTek, Qualcomm i inni.

Dalsza część tekstu pod wideo

TSMC decyduje się na podobny krok do SMIC

Jednak podstawą działania tajwańskiego giganta są maszyny od europejskiego ASML - bez nich stworzenie jakichkolwiek krzemowych wafli byłoby niemożliwe. Wykorzystuje je również bezpośrednia konkurencja, czyli Samsung oraz Intel Foundry. Wygląda jednak na to, że TSMC nie zakupi najnowszych narzędzi High-NA EUV.

Jak donosi Commercial Times, budowa nowej fabryki 1,4 nm w Taizhong ma ruszyć jeszcze w tym roku, a masowa produkcja planowana jest na drugą połowę 2028 roku. Harmonogram ten pokrywa się z wcześniejszymi doniesieniami, według których proces A14 ma przynieść do 30% redukcji poboru mocy w porównaniu z obecnymi technologiami.

Wstępne inwestycje mają sięgnąć 1,5 biliona dolarów tajwańskich, czyli około 180 miliardów złotych. Duża część tej kwoty zostanie przeznaczona na zakup 30 maszyn EUV w 2027 roku. Ale według tajwańskiej prasy TSMC nie planuje zakupu najnowszych urządzeń High-NA EUV od ASML.

Wszystko z powodu ich ogromnej ceny - około 1,47 miliarda złotych za sztukę. Firma twierdzi, że jej obecne wyposażenie pozwoli na produkcję wafli 1,4 nm, choć będzie to wymagało zastosowania zaawansowanych technik wielowarstwowego wzorcowania, podobnych do tych, które wykorzystuje chiński SMIC przy wytwarzaniu układów 5 nm.

Europa ma problem? Zakład TSMC bez najnowszych maszyn ASML

Takie rozwiązanie jest czasochłonne i kosztowne, a początkowe uzyski mogą być niskie, co zmusi TSMC do metody prób i błędów w celu udoskonalenia procesu. Jednak w przeciwieństwie do SMIC, TSMC dysponuje już specjalistycznym sprzętem EUV, który umożliwi stopniowe dopracowanie tej przełomowej technologii w ciągu najbliższych lat.

Czy takie podejście się opłaci?

Gigant z Formozy z pewnością wie co robi, debiut nowej litografii jest odległy, a dodatkowo nie ma zbyt dużej konkurencji. Można więc śmiało zakładać, że litografia klasy 1,4 nm trafi na rynek zgodnie z planem. Może być jednak dużo droższa niż obecne 30 000 dolarów za wafel klasy 2 nm.

Koszt ten oczywiście poniosą producenci jak Apple czy AMD, a może on zostać przerzucony na klienta końcowego. W efekcie należy się spodziewać, że ceny elektroniki użytkowej - smartfony, tablety, laptopy i części PC - pod koniec 2028 roku znowu pójdą znacząco w górę.