To potwór! Ten zasilacz obsłuży nawet cztery GeForce RTX 5090
Komputery to nie tylko maszynki do rozrywki, ale również narzędzia do pracy. Świetnie z tego zdaje sobie sprawę InWin, co udowadnia ich nowe PSU.
Już pod koniec miesiąca zadebiutuje nowa generacja kart graficznych, czyli NVIDIA Blackwell. Jako pierwszy do sklepów trafi flagowy GeForce RTX 5090. Ma on wciąż korzystać z gniazda zasilania 12V-2X6, a jego TDP sięgnie aż 575 W. Co więc jeśli ktoś chce zmontować więcej niż jeden taki układ w komputerze, np. w stacji roboczej? Na pomoc przychodzi tajwański InWin.
Śmiało można założyć przelicznik ceny gdzie 1 W = 1 zł
Podczas targów CES 2025 w USA Tajwańczycy zaprezentowali światu swój nowy zasilacz - InWin P250II. Jest to w pełni modularna jednostka zgodna ze standardem ATX 3.1 i PCIe 5.1, która może pochwalić się wysoką sprawnością do 92% potwierdzoną certyfikatem 80 PLUS Platinum.
Największą uwagę zwraca jednak wysoka moc - 2500 W oraz aż cztery przewody 12V-2x6. Oznacza to, że bez problemu zasilimy do czterech kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 5090. Oprócz tego dostajemy pięć wtyczek PCIe (6+2-pin), dwie EPS (4+4-pin), jedną ATX (24-pin) i szereg SATA.
Data premiery i sugerowana cena nie zostały zdradzone. Nie ma się jednak co łudzić - tanio nie będzie. Konkurencja w tym segmencie jest niewielka, bo stworzenie takiego PSU jest trudne, a chętnych klientów mało. Przykładowo SuperFlower za swój model chce ponad 2300 złotych.