Ten monitor to bestia. Pierwszy QD-OLED w tym segmencie

Monitor z Tizen OS i mocnymi parametrami

Samsung M9 M90SF to nowy monitor z matrycą QD-OLED. Wyróżnia się on przede wszystkim 32-calowym ekranem i rozdzielczością 4K, wysokim odświeżaniem 165 Hz, systemem OLED Safeguard+ minimalizującym ryzyko powidoków na ekranie, a także warstwą antyrefleksyjną. Ponadto, sprzęt wyposażono w zintegrowaną kamerkę 4K do wideorozmów.

Tego typu parametry techniczne (w tym rozdzielczość i odświeżanie) były z reguły wcześniej zarezerwowane dla monitorów gamingowych. Natomiast M9 M90SF jest sprzedawany jako Smart Monitor i skierowany do szerszego grona odbiorców. W dużej mierze dlatego, że jest to monitor z systemem Tizen OS, a więc oferuje on dostęp do tych samych aplikacji multimedialnych, co na telewizorach Samsunga. Tak więc odpalimy tu Netflixa, Disney+, Max, Prime Video i wiele innych aplikacji znanych ze Smart TV.

Samsung planuje wkroczyć w rynek monitorów z większym impetem. Koreański gigant zapowiedział zwiększenie nakładów produkcyjnych paneli QD-OLED o 50 proc. i wprowadzenie tańszych wersji tych paneli.

Nie tylko Samsung zamierza wprowadzić do sprzedaży monitory QD-OLED lub WOLED o lepszych parametrach technicznych poza segment dla graczy. W tym roku, pomiędzy Acerem, Dell, LG i Samsungiem – zapowiedziano aż sześć tego typu monitorów, które wejdą do sprzedaży.

Monitor Samsung M9 M90SF jest już w sprzedaży w Polsce, a kosztuje ok. 7200 zł. Są to naprawdę duże pieniądze, jak za monitor, który chce służyć jednocześnie jako telewizor.