NVIDIA: Nie martwcie się, kart graficznych nie zabraknie

Zarówno klasyczne GPU, jak i rozwiązania dedykowane sztucznej inteligencji mają być nadal dostępne dla wszystkich - nie zobaczymy braków w sprzedaży.

Przemysław Banasiak (Yokai)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
NVIDIA: Nie martwcie się, kart graficznych nie zabraknie

NVIDIA zapewnia, że mimo zawierania strategicznych umów z wybranymi firmami, wszyscy klienci otrzymają dostęp do jej najnowszych układów. Wątpliwości te pojawiły się po ogłoszeniu współpracy z amerykańskim OpenAI, czyli twórcami m.in. ChatGPT czy Sora, które ma wydać aż 100 miliardów dolarów na akceleratory AI z rodziny Vera Rubin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Amazon, Google, Microsoft i Huawei pracują już nad własnymi chipami

Zieloni próbują uspokoić pozostałych partnerów, choć nie brak opinii, że może być też elementem strategii, która ma powstrzymać ich przed poszukiwaniem alternatyw. Co prawda NVIDIA nie może narzekać na brak zamówień, a popularność ich układów sprawiła, że to obecnie najwyżej wyceniania spółka na świecie. Jednak wiele firm obawia się, że nadmierne uzależnienie od jednego dostawcy może doprowadzić do problemów z ciągłością dostaw oraz do stworzenia monopolu i zwiększania cen.

Na rynku obecne są inne rozwiązania, głównie układy AMD oraz Intela. Do tej pory nie cieszyły się one "wzięciem" ze względu na gorsze możliwości i brak wsparcia ekosystemu CUDA, ale wciąż mogą stanowić alternatywę dla NVIDII. Trzeba też pamiętać, że Amazon, Google czy Microsoft również pracują nad własnymi akceleratorami AI. Jakby tego było mało, chińskie firmy - Huawei, Tencent czy Alibaba - również chcą stworzyć autorskie chipy.

Tym samym Jensen Huang zdaje sobie sprawę, że złote lata niekoniecznie będą trwały wiecznie (a najlepszym tego przykładem jest historia z szaleństwem na kryptowaluty) i nie chce tego przyśpieszać. Mimo wszystko NVIDIA obecnie nie ma konkurencji w przypadku sprzętu do szkolenia i obsługi dużych modeli AI. W efekcie lista chętnych jest długa, na dostawy czeka się miesiącami, a zamówienia opiewają na całe kontenery.