NVIDIA chciała zastrzec ważną nazwę, ale ma problem

NVIDIA chciała zastrzec nazwę swojej kolejnej architektury kart graficznych. Jednak jest ona już używana przez inną firmę i pojawił się problem.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
NVIDIA chciała zastrzec ważną nazwę, ale ma problem

Każda kolejna architektura kart graficznych marki NVIDIA ma nazwę od osoby związanej z technologiami, światem komputerów czy ogólnie pojętą nauką ścisłą. Stąd też między innymi takie terminy, jak: Tesla, Fermi, Kepler czy Ampere.

Dalsza część tekstu pod wideo

NVIDIA ma problem z nazwą Hopper

Dwie następne generacje NVIDII to Lovelace na rynek konsumencki (od Ady Lovelace) oraz Hopper na rynek HPC i AI (od Grace Hopper). Z tą drugą Zieloni mają duży problem. Nie chodzi jednak o kwestie techniczne, a o kwestie samej nazwy. NVIDIA próbowała zastrzec "Hopper", ale termin ten jest już przez kogoś używany.

Po raz pierwszy wniosek o zastrzeżenie nazwy Hopper firma NVIDIA złożyła jeszcze w 2020 roku. Rzecz w tym, że określenie jest używane już przez firmę Dish Network, która złożyła sprzeciw w związku z próbą zastrzeżenia terminu. Ich zdaniem narusza to ich znak towarowy, związanych z usługami telekomunikacyjnymi.

Obie firmy już pięciokrotnie występowały o zawieszenie postępowania w celu zawarcia ugody. Ostatnie wygasa 22 lutego, co oznacza, że nie zostało zbyt wiele czasu na dogadanie się w tej sprawie. Według plotek NVIDIA ma zaprezentować karty Hopper w trakcie targów GTC 2022, które odbędą się w marcu.