Następca smartfonów z problemami. Boją się, że będzie zbyt mocny
Jony Ive, były szef ds. projektowania w Apple sprzedał w maju swoją firmę io za 6,5 mld dolarów. Pieniądze wyłożył Sam Altman, szef OpenAI. Pomysł? Nowa kategoria sprzętu, wychodząca ponad możliwości smartfonów.

Ive i Altman wydają się idealnym duetem do tworzenia przełomowej elektroniki. A raczej wydawali
Kuszące projekty iMaca, iPoda i iPhone'a, spod rąk zespołu prowadzonego przez Ive'a, pomogły przekształcić Apple w jedną z najcenniejszych firm na świecie. Stąd zainteresowanie urządzeniem io ze strony samego Sama Altmana nie powinno nikogo dziwić. Ideą jest stworzenie urządzenia wielkości dłoni bez ekranu, które może pobierać wskazówki dźwiękowe i wizualne ze środowiska fizycznego i odpowiadać na żądania użytkowników.
Jak się okazuje, ten wydawać by się mogło wybitny duet specjalistów ma olbrzymie problemy projektowe. Tkwią one przede wszystkim w obrębie oprogramowania prototypów urządzenia i skali infrastruktury potrzebnej do zasilania go w AI. Przekładając to na ludzki język — biznesmeni spierają się, ile mocy obliczeniowej serwerów OpenAI powinno dostawać pojedyncze urządzenie.



OpenAI nie wyrabia już na zakrętach
To nie jest tak, że OpenAI, właściciel m.in. ChatGPT nie jest w stanie dostarczyć do urządzenia io spektakularnej mocy obliczeniowej. Problemem stał się jednak efekt skali, który sprawia, że nawet na ChatGPT nieustannie brakuje mocy obliczeniowej, a co dopiero na sprzęt mający być nieustannie włączonym, z mikrofonem, głośnikiem i systemem kilku kamer (doniesienia WSJ).
Alexa czy Asystent Google, a więc asystenci głosowi już trochę z poprzedniej epoki, nie potrzebowali nawet ułamka tej mocy obliczeniowej serwerów, jaka jest konieczna do przetwarzania bardziej ludzkich komend i rozbudowanego rozumowania opartego na uczeniu maszynowym. W efekcie produkt io, który był planowany pierwotnie na połowę 2026 roku, może mieć w ocenie Financial Times nawet roczne opóźnienie.
Tylko w ciągu ostatnich 2 tygodni OpenAI podpisał wielomiliardowe umowy dotyczące dostaw akceleratorów AI. Z kolei partnerstwo z Oracle, ogłoszone na początku września, podniosło wycenę firmy do ponad 500 mld dolarów, czyniąc ją najdroższym prywatnym przedsiębiorstwem na świecie (detronizacja SpaceX).