Tyle Xbox stracił na dodaniu Call of Duty do Game Pass. Grube miliony

Call of Duty zarówno bije rekordy w sprzedaży, jak i cieszy się ogromnym powodzeniem w usłudze Xbox Game Pass. Jednak sukces na obydwu frontach nie jest pozbawiony strat finansowych. Mówimy tu o setkach milionach dolarów, ale przy okazji może wyjaśnia to ostatnią podwyżkę usługi.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tyle Xbox stracił na dodaniu Call of Duty do Game Pass. Grube miliony

Ile stracił Microsoft na wrzuceniu Call of Duty do Game Passa?

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak wyczytujemy z raportu portalu Bloomberg, Microsoft umieszczając Call of Duty: Black Ops 6 w Xbox Game Pass stracił ponad 300 milionów dolarów ze sprzedaży na konsolach i PC w 2024 r. Liczby te ujawniła dziennikarka Bloomberga, Cecilia D'Anastasio, która rozmawiała z siedmioma byłymi i obecnymi pracownikami Xboxa.

W maju 2025 r. według oficjalnych informacji Black Ops 6 stał się najlepiej zarabiającym tytułem w historii serii. Tylko że jeśli Microsoft stracił 300 mln w sprzedaży, pojawia się pytanie — jak gra zarobiła na siebie? Do tej pory seria uzyskiwała średnio 1,2 miliarda dolarów amerykańskich przychodów ze sprzedaży. Po odjęciu 300 milionów mielibyśmy teoretycznie 900 mln, ale skoro Black Ops 6 zarobił więcej, to skąd się to wzięło? I co to w ogóle znaczy "zarobił"?

Jeśli założymy ten deficyt przychodów w wysokości 300 mln dol. za prawdziwy, musiałby za to nadrobić Xbox Game Pass Ultimate, a potrzeba by było 15 milionów subskrybentów płacących 20 dolarów miesięcznie w standardowy sposób (nie poprzez wyprzedaże lub używanie VPN-u). Oczywiście to wszystko nie musiałoby się stać jednego miesiąca, lecz mogłoby nawet nastąpić na przestrzeni wielu miesięcy. Według Satyi Nadelii CEO Microsoftu największy wzrost abonentów Game Pass właśnie nastąpił przy premierze Call of Duty: Black Ops 6.

Inne wytłumaczenie to mikrotransakcje - nawet jeśli gracze uzyskali dostęp do Black Ops 6 przez abonament, nadal mogli kupować kosmetyczne przedmioty, przepustki bojowe itp. Warto zaznaczyć, że w odniesieniu do Black Ops 6, Microsoft zaznaczył najwyższe przychody, ale nie zysk.

Wtedy informacja o rekordowej sprzedaży i przyroście użytkowników Game Passa była odbierana jako wyłącznie dobre wieści z każdej strony. Teraz jednak, gdy nastąpiła podwyżka Game Pass Ultimate o 50 procent, wprowadzona 11 dni przed premierą Black Ops 7, można spojrzeć na to wszystko w innym świetle. Microsoft zapewne nie chce tylko już rekordowych przychodów, ale także rekordowych zysków i to na "dzień dobry".

Jakie są powody wzrostu cen Game Passa? Mogą być przeróżne - straty z inwestycji na AI, w które Microsoft zainwestował 80 mld dolarów, brak odpowiedniego poziomu wzrostu bazy użytkowników Game Passa lub właśnie potrzeba skorygowania modelu biznesowego. W tym przypadku chodzi o zrównoważenie tradycyjnej sprzedaży gier wraz z modelem subskrypcyjnym.

Szkoda tylko, że odbywa się to kosztem konsumentów, którzy mogą przestać widzieć taką wartość w Game Passie i preferować zamiast tego kupowanie pojedynczych gier i jedynie sporadyczne i okazyjne korzystanie z abonamentu. A taka zmiana być może nie wyjdzie Microsoftowi na dobrze (jeśli odpływ użytkowników będzie zbyt duży). Czas pokaże, ale granie staje się coraz droższym i mniej przystępnym hobby dla mas i praktycznie każda korporacja przyczynia się do pogarszania warunków rynku.