Masz dość przecierających i łamiących się kabli USB? Oto rozwiązanie

Wielu z nas to zna: kabel USB, którego guma się przeciera, ponieważ przejechaliśmy go fotelem o kilka razy za dużo, albo się wyłamuje przy samej wtyczce, przez co trzeba nim ruszać, żeby w ogóle ładował.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Masz dość przecierających i łamiących się kabli USB? Oto rozwiązanie

Oczywiście: kable w większości nie są stworzone do tego, aby wytrzymywały trudne warunki, a ich wyginanie też jest średnio dobrym pomysłem, ponieważ może uszkodzić port USB w urządzeniu. Jednak czasami są takie sytuacje, że inaczej się po prostu nie da. I tu mamy dwie drogi: albo wymieniać ciągle uszkodzone kable, albo kupić jeden, wzmocniony.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pancerny kabel USB-C

Dla tych, którzy wybierają drugie podejście proponuję ten konkretny produkt. Jest to typowy kabel USB-A/USB-C o długości jednego metra. Wspiera on standard szybkiego ładowania QuickCharge 3.0, więc możemy liczyć na szybkie ładowanie naszych urządzeń.

Chronią go natomiast dwa elementy. Pierwszym z nich jest oplot na całej długości kabla. Dzięki niemu przetarcie go lub przecięcie jest znacznie trudniejsze. Tak samo jak jego złamanie. Drugim rozwiązaniem są rozbudowane gumowe, żeberkowane nasadki przy wtyczkach. Zabezpieczają one kabel przed nadmiernym wygięciem przy samej wtyczce, czyli w miejscu, gdzie najczęściej ulega on uszkodzeniu.