Chciał go prawie każdy. Historia jego producenta jest nietypowa

Nokia, Sony Ericsson, Siemens - te słynne marki smartfonów przez lata świętowały wielkie sukcesy, by dziś być co najwyżej cieniem własnej potęgi. Ale nieco inaczej potoczyły się losy firmy, która pochodzi z USA. A to wszystko dzięki zakupowi przez chińskiego giganta.

Bartłomiej Grzankowski (Grzanka)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chciał go prawie każdy. Historia jego producenta jest nietypowa

Ale po kolei. Największym fanom telefonów przedstawiać pewnie nie trzeba, ale ze względu na jego wiek, nie każdy może już kojarzyć. Mowa o modelu otwierającym ten artykuł, czyli Motorola Razr V3 z 2004 roku. O jego popularności chyba najlepiej świadczy fakt, że marka zdecydowała się wrócić do tej nazwy, choć sama Motorola była już wtedy w zupełnie innym miejscu swojej historii.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak do tego doszło?

Relacje USA i Chin od lat mają swoją temperaturę - ujmując to dyplomatycznie. Tym bardziej może zaskakiwać dość niecodzienny mariaż amerykańskiej legendy i chińskiego giganta. Tylko, że w przypadku Motoroli i Lenovo historia tego związku w dość ciekawy sposób przełamuje pewne schematy, a przy okazji pozwala nam się do dziś cieszyć nowościami z charakterystycznym "M". Jak to się wszystko zaczęło? Dowiecie się z materiału wideo poniżej.

Oczywiście zarówno Motorola jak i Lenovo mają w swoim portfolio wiele ciekawych modeli. Poza wspomnianym Razrem, zarówno w starej jak i nowej odsłonie, możemy do niego zaliczyć chociażby serię Edge, K, czy One. Ja osobiście mam swojego faworyta, w którym opowiadam w wideo, ale wy też pewnie macie swoje ulubione modele. Dajcie o nich znać w komentarzach.