Galaxy Ultra z aparatem 320 Mpix. Powstaje też matryca 440 Mpix
Samsung pracuje nad nowymi generacjami matryc dla urządzeń mobilnych i IoT. Sensor o największej rozdzielczości ma mieć nawet 440 Mpix.

Po osiągnięciu pułapu 200 Mpix w smartfonowych aparatach kwestią czasu było opracowanie matryc o jeszcze większej rozdzielczości. Z nieoficjalnych doniesień leakstera Revegnus (@Tech_Reve) wynika, że Samsung, obok Sony jeden z największych producentów czujników do aparatów, ma w planach wypuszczenie na rynek czterech nowych matryc.
Największą rozdzielczość ma mieć ISOCELL HU1 o rozdzielczości 440 Mpix. Po co aż tyle? Samsung już od kilku lat zapowiada, że pracuje nad matrycą o rozdzielczości, która stanowi odpowiednik możliwości ludzkiego wzroku, czyli 500-600 Mpix. Czujnik 440 Mpix jest więc krokiem w tym kierunku, choć prawdopodobnie nie powstaje z myślą o smartfonach. Taka matryca może za to znaleźć swe zastosowanie w przemyśle w systemach IoT, a także w autonomicznych samochodach. Wysoka szczegółowość zapewniłaby bardziej precyzyjne rozpoznawanie otoczenia przez maszyny.


Interestingly, there's a 320MP sensor between the 200MP and 440MP sensors. It's possible that this might find its way into the S26U.
— Revegnus (@Tech_Reve) August 18, 2023
Do smartfonów może natomiast trafić kolejna matryca, opracowywana przez Samsunga – 320 Mpix. Taką rozdzielczość obsługuje już układ Dimensity 9200, prawdopodobnie pozwoli na to także najnowszy Snapdragon 8 Gen 3, więc taka liczba pikseli w telefonach nie powinna nas już dziwić. Revegnus sugeruje, że będzie to najwcześniej Galaxy S26 Ultra, choć możliwe też, że będzie to model wcześniejszy, Galaxy S25.
Dwie kolejne matryce opracowywane przez Samsunga to ISOCELL HP7 o rozdzielczości 200 Mpix z pikselami o rozmiarze 0,7 μm, a także ISOCELL GN6 z pikselami 1,6 μm i prawdopodobnie w formacie fotograficznym jeden cal. Taki rozmiar pozwoliłby Samsungowi na skuteczne konkurowanie z Sony i nową epokę smartfonów Galaxy.
Nowe czujniki trafią na rynek najwcześniej w połowie 2024 roku, przy czym wśród odbiorców wymieniani są także chińscy producenci smartfonów.