Strach przed AI rośnie. Buntują się już nawet politycy i nobliści

Obawy w związku z szybkim rozwojem sztucznej inteligencji i jej wpływem na życie ludzi oraz światową gospodarkę są coraz większe i poważniejsze.

Przemysław Banasiak (Yokai)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Strach przed AI rośnie. Buntują się już nawet politycy i nobliści

Ponad 800 znanych osób, w tym Steve Wozniak i książę Harry, a także naukowcy zajmujący się AI, byli wojskowi i prezesi firm, podpisało oświadczenie wzywające do wprowadzenia zakazu prac nad sztuczną inteligencją, która mogłaby doprowadzić do powstania superinteligencji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Przeciwnicy są zarówno z lewej, jak i prawej strony politycznej

Wśród sygnatariuszy znalazły się osoby z różnych środowisk i o odmiennych poglądach politycznych, w tym laureat Nagrody Nobla i badacz AI Geoffrey Hinton, były doradca Donalda Trumpa Steve Bannon oraz raper Will.i.am.

Oświadczenie zostało przygotowane przez organizację Future of Life Institute, która ostrzega, że rozwój sztucznej inteligencji postępuje szybciej, niż jest w stanie to pojąć opinia publiczna:

W pewnym sensie ta ścieżka została nam narzucona przez firmy zajmujące się AI, ich założycieli i napędzający ich system ekonomiczny, ale nikt właściwie nie zapytał społeczeństwa, czy naprawdę tego chcemy.

Anthony Aguirre, dyrektor Future of Life Institute

AI vs AGI vs Superinteligencja

Ogólna sztuczna inteligencja (tzw. AGI) to zdolność maszyn do rozumowania i wykonywania zadań na poziomie człowieka, natomiast superinteligencja oznaczałaby, że AI potrafiłoby wykonywać zadania lepiej niż ludzcy eksperci. Krytycy ostrzegają, że taka technologia może stanowić poważne zagrożenie dla ludzkości. Jak dotąd jednak AI sprawdza się głównie w wąsko określonych zadaniach i wciąż nie radzi sobie z bardziej złożonymi problemami, takimi jak w pełni autonomiczna jazda.

Pomimo braku przełomów w tej dziedzinie, firmy takie jak OpenAI inwestują miliardy dolarów w rozwój nowych modeli i centrów danych. Mark Zuckerberg stwierdził niedawno, że superinteligencja jest "na horyzoncie", a Elon Musk ogłosił, że "dzieje się to w czasie rzeczywistym". Z kolei Sam Altman przewiduje, że superinteligencja pojawi się najpóźniej do 2030 roku.

To kolejny taki protest

Nie jest to pierwszy apel o spowolnienie rozwoju sztucznej inteligencji. W zeszłym miesiącu ponad 200 naukowców i urzędników publicznych, w tym 10 laureatów Nagrody Nobla, wezwało do wyznaczenia "czerwonej linii" w kwestii zagrożeń płynących z AI.

Tamten list dotyczył jednak nie superinteligencji, lecz ryzyk już dziś odczuwalnych, takich jak masowe bezrobocie, zmiany klimatyczne czy łamanie praw człowieka. Inni krytycy ostrzegają też przed powstawaniem "bańki AI", której pęknięcie może wstrząsnąć światową gospodarką. Podobną sytuację obserwowaliśmy już w 2001 roku przy bańce internetowej.