To jedno zdanie potrafi zakończyć każdy konflikt. Nie każdy o tym wie
Kto z nas nie brał udziału w dyskusji, która nieoczekiwania przekształciła się w otwarty konflikt, a nawet burzliwą kłótnię? Psychologowie są zdania, że istnieje jedna prosta fraza, która jest w stanie zmienić dynamikę rozmowy i obniżyć skumulowane napięcie.

Warto znać jedną prostą frazę
W dalszym ciągu za mało z niej jednak korzystamy. Ale najwyższa pora to zmienić. Psychologia dysponuje narzędziami, które mogą wpłynąć na dynamikę rozmów. Jednym z takich sposobów na ucięcie kłótni jest jedna, wyjątkowo prosta, ale niesłychanie skuteczna fraza. Zdanie to zmniejsza napięcie, pokazuje otwartość i ciekawość. Wszystko to sprawia, że dyskutujący stają się spokojniejsi i osiągają zdecydowanie lepsze porozumienie. A wiadomo nie od dziś, że nic tak skutecznie jak porozumienie, poprawia jakość naszych rozmów. Ale do sedna. Chodzi o zdanie - "To ciekawe, co mówisz". Nic dodać, nic ująć. Proste zdanie, a tak wiele jest w stanie zmienić. Posiada niesamowitą moc sprawczą. Oczywiście, możemy je sobie dowolnie rozbudować "To ciekawe, co mówisz. Może powinniśmy nad tym się bardziej zastanowić", itp.
Dlaczego użycie tej frazy może tak wiele zdziałać? Na dobrą sprawę, nie ma się co dziwić. Skuteczna komunikacja to nie tylko wymiana słów, ale coś więcej. To przede wszystkim umiejętność zarządzania emocjami. Zgodnie z badaniami opublikowanymi w czasopiśmie naukowym Cognitive Science, zdanie "To ciekawe, co mówisz" ma wielką moc. Uspokaja, i obniża napięcie. Przez to, tworzy przestrzeń dla bardziej konstruktywnego dialogu, zminiejszając odczuwalnie ryzyko wystąpienia konfliktu. Tyle i aż tyle.



Stosując daną frazę w rozmowie, dajemy jasny sygnał drugiej osobie, że jesteśmy otwarci na jej punkt widzenia i zwyczajnie słuchamy co do nas mówi. To jest podstawowa potrzeba psychologiczna rozmówcy - być wysłuchanym z uważnością i szacunkiem. Poczucie to zmniejsza, zdaniem psychologów, potrzebę obrony za wszelką cenę własnych przekonań.
Zdanie to sprawdza się w rozmowach zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Warto spróbować i się przekonać o tym osobiście. Najlepiej użyć wspomnianej frazy w momencie, kiedy dyskusja zaczyna być lekko agresywna. Wszak utrzymanie spokojnego tonu w rozmowie z bliskimi jest na wagę złota.