Najsłynniejsza filmowa rodzina powraca. Netflix zdradził datę premiery
Każdy z sezonów serialu "Bridgertonowie" jest bardzo mocno wyczekiwanym przez fanów sezonem. I tak jest też i tym razem. Choć warto podkreślić, że platforma wypuszcza nowy sezon już po raz czwarty.

Bridgertonowie: XIX-wieczna saga rodzinna po raz czwarty
"Bridgertonowie" to nadal jeden z najpopularniejszych seriali na Netflixie, który zgromadził ponad 70 milonów widzów w pierwszych dniach po premierze. A warto zaznaczyć, że jest to serial kostiumowy, który powinien ograniczyć widownię jedynie do miłośników tego typu produkcji. Tymczasem, za każdym razem robi on niesamowitą furorę i zyskuje coraz to nowszych fanów. Komentowany i analizowany na wszystkie możliwe sposoby. Trzeci sezon miał być tym najlepszym. Czy sezon czwarty przebije go popularnością? Czy będzie trzymał poziom?
Jest spora szansa na to, że tak. Już niebawem wszystko stanie się jasne. Przekonamy się osobiście, siedząc wygodnie w swoim własnym domu, na kanapie. Netflix właśnie podzielił się świeżutkim zwiastunem oraz datą premiery nadchodzącego sezonu.



Czwarty sezon, podobnie jak trzeci, zadebiutuje w dwóch częściach. Premiera została zapowiedziana na 29 stycznia oraz na 26 lutego 2026 roku. Co warto podkreślić, tym razem na pierwszy plan wysunie się postać Benedicta Bridgertona (w tej roli Luke Thompson), który jest znany z tego, że jest wolnym duchem, który wcale nie przestrzega narzuconych konwenansów. I właśnie o to chodzi, aby ktoś po raz kolejny "wbił kij w mrowisko" i zatrząsł XIX-wiecznym światem bogaczy.
Początek roku to idealny moment dla widza, aby zanurzył się wraz z bohaterem w świat bali maskowych i tajemniczych dam. W tym przypadku naszą uwagę skupi nieco bardziej pewna Srebrna Dama.
Wszyscy fani "Bridgertonów" mogą spać spokojnie także z tego powodu, że całkiem niedawno platforma zapewniła, że powstanie jeszcze piąty oraz szósty sezon tego fenomenalnego serialu. Sagi mają to do siebie, że ich końca nie widać.