Groźny wirus w niemieckich ściekach. Szczepienia to jedyny ratunek

Wirus ten kilkadziesiąt lat temu doprowadził do licznych tragedii. I chociaż już myślano, że go wytępiono, to najwyraźniej powrócił.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Groźny wirus w niemieckich ściekach. Szczepienia to jedyny ratunek

Mam tu dwie wiadomości: dobrą i złą. Zła jest taka, że wirus ten atakuje głównie małe dzieci poniżej 5. roku życia, chociaż rzecz jasna może to dotknąć każdego. Dobra jest taka, że szczepienia na niego są obowiązkowe. Otóż w niemieckich ściekach wykryto dziką formę wirusa polio. I przez dziką rozumiemy tu wersję wirusa występującą naturalnie, a nie pochodzącą od szczepionki. Tym samym mowa jest o tej groźnej odmianie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Polio w niemieckich ściekach

Skąd się tam wziął? Nie wiadomo. Warto jednak dodać, że wirus ten, chociaż uznawany za wytępiony w Europie, wciąż istnieje w innych rejonach świata, na przykład na Bliskim Wschodzie. Wirus ten może powodować chorobę Heinego-Medina, która niszczy układ nerwowy, powodując porażenie mięśni. Najczęściej tych oddechowych. To właśnie z jej powodu wielu ludzi w ubiegłym stuleciu musiało wieść życie, będąc zamkniętymi w tak zwanym żelaznym płucu. Czyli w tubie ciśnieniowej, z której wystawała jedynie głowa chorego. Była ona dość prymitywną formą respiratora, jednak niezbędną do podtrzymania życia.

Na szczęście poziom szczepień przeciwko polio jest na bardzo wysokim poziomie. Szansa na to, że wirus znów będzie poważnym zagrożeniem, są więc niewielkie. Oczywiście takie ryzyko istnieje wśród niezaszczepionych. W Polsce szczepienia przeciwko polio są obowiązkowe od 1959 roku.