Naukowcy połączyli kałamarnicę z bawełną. To przechwyci mikroplastik
Mikroplastik jest jednym z największych zagrożeń naszych czasów. Okazuje się, że ten występuje już wszędzie — nawet w naszych mózgach. Co gorsza, niemal niemożliwym jest pozbycie się go z naszych ciał. Na szczęście powstała metoda, która pozwoli go ograniczyć.

Mikroplastik dostaje się do naszych ciał wraz z wodą pitną i jedzeniem. Trafia tam głównie z powodu branży tekstylnej, gdzie tworzywa sztuczne są najpopularniejszymi materiałami. Co gorsza, nie tylko fabryki stanowią tu problem. Nawet podczas zwykłego prania naszych ubrań uwalniamy mikroplastik do kanalizacji, a oczyszczalnie ścieków nie są w stanie go przechwycić w wystarczającej ilości.
Nietypowe połączenie, które może nas uratować
I tu pojawia się nasza krzyżówka kałamarnicy z bawełną. A dokładniej chitynowego szkieletu wewnętrznego tego głowonoga i włókien bawełny. Okazuje się, że materiał powstały z ich połączenia jest w stanie odfiltrować do 99% mikroplastiku przy pierwszym użyciu. Z czasem wydajność takiego filtra spada do poziomu 95%. Wciąż jednak mówimy o niezwykle wysokiej wydajności.



Takie filtry mogą trafić nie tylko do kranów i systemów nawadniania pól, ale także do samych pralek, oraz oczyszczalni ścieków. A wszystko dlatego, że materiał, z którego powstają jest odporny na inne zanieczyszczenia, w tym te chemiczne.