Chcą zrobić sztuczne DNA. "Może zostać wykorzystane w złych celach"
Według doniesień BBC, naukowcy rozpoczęli prace nad stworzeniem pierwszego sztucznego ludzkiego DNA. Projekt, który do tej pory był tematem tabu może mieć ogromny wpływ na życie ludzkości w najbliższych pokoleniach.

Projekt wielce kontrowersyjny
Finansowania badań podjęła się fundacja Wellcome Trust, która na sam początek na ten cel przeznaczyła 10 milionów funtów. Według jej przedstawicieli, mimo kontrowersji dotyczących potencjalnego stworzenia sztucznego człowieka, projekt może przynieść o wiele więcej korzyści dla całej ludzkości.
Mówimy o potencjalnej możliwości terapii oraz poprawy jakości życia ludzi starszych, którzy będą mogli starzeć się bez uciążliwych chorób, związanych z postępującym wiekiem. Naszym celem jest stworzenie komórek odpornych na choroby, które następnie będziemy mogli wprowadzić do ludzkiego ciała zastępując te chore w sercu, wątrobie czy innych organach.
Mimo szczytnych celów nie brakuje krytyków tego projektu. Jednym z nich jest doktor Pat Thomas, który ostrzega:



Chcielibyśmy myśleć, że naukowcy chcą dobrze, ale nauka może zostać wykorzystana także w złych celach. Możemy mieć wiele restrykcji, ale Ci, którzy posiadają odpowiednią wiedzę i narzędzia będą mogli wyrządzić wiele szkód i nie sądzę że bylibyśmy w stanie ich zatrzymać.
Obrońcy projektu na te zarzuty odpowiadają, że taka technologia niezależnie od wszystkiego prędzej, czy później powstanie, a jedyne co możemy zrobić to upewnić się, że zostanie stworzona w odpowiedni i kontrolowany sposób.
Projekt stworzenia sztucznego DNA został przedstawiony dokładnie 25 lat po tym jak naukowcy zakończyli projekt ludzkiego genomu, który także był wspierany finansowo przez fundację Wellcome. Dzięki niemu naukowcy o wiele lepiej zrozumieli strukturę i funkcje ludzkiego DNA, co było wtedy ogromnym przełomem w nauce.