Zakaz palenia w aucie. Grzywny do blisko 13 tys. zł

O ile rządy przyzwyczaiły nas już do różnego typu restrykcji dotyczących palenia w miejscach publicznych, auta były dla palaczy jedną z ostatnich dozwolonych enklaw dla tego typu używek. To jednak niebawem się zmieni... i dobrze.

Dominik Krawczyk (dkraw)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Zakaz palenia w aucie. Grzywny do blisko 13 tys. zł

Rewolucja w prawie drogowym

Już niebawem palenie papierosów w samochodach, w których przebywają dzieci lub kobiety w ciąży, może skutkować dotkliwymi karami finansowymi. To kolejna, długo wyczekiwana próba uporania się z problemem biernego palenia w autach i ochrona najmłodszych przed szkodliwymi skutkami dymu tytoniowego — czytamy w Rzeczpospolitej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Projekt ustawy zaprezentowany będzie w niemieckim Bundesracie już 26 września, a w jego założeniach znalazły się kary od 500 do nawet 3000 euro. Podobne regulacje funkcjonują już w wielu krajach europejskich, w tym we Francji, Austrii, Grecji czy Włoszech.

Przykładowo, we Francji mandat za palenie w obecności dziecka w samochodzie wynosi 135 euro, w Austrii recydywista zapłaci aż 1000 euro, a we Włoszech kara sięga nawet 5000 euro. Hiszpania rozważa całkowity zakaz palenia w pojazdach, niezależnie od obecności dzieci.

Politycy oraz eksperci medyczni podkreślają, że stężenie toksyn w zamkniętym aucie może być nawet dziesięciokrotnie większe niż w zadymionym pubie, a Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że bierne palenie każdego roku prowadzi do ponad 1,3 mln zgonów na świecie, w tym wielu osób, które nigdy same nie zapaliły papierosa.

Nie wiemy w tym momencie, czy przepisy wpłyną także na innowacyjne produkty nikotynowe, takie jak podgrzewacze tytoniu czy różnego typu inhalatory z aerozolami zawierającymi nikotynę. Niewykluczone, że Polska, idąc za europejskim trendem, wprowadzi w przyszłości analogiczne przepisy.