Niespodziewany gość w fabryce Mercedesa. Zostanie na stałe

Mercedes-Benz dokłada do swojej wykwalifikowanej załogi nowego członka. Na pierwszy rzut oka widać, że różni się od reszty.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Niespodziewany gość w fabryce Mercedesa. Zostanie na stałe

Mercedes-Benz jest jednym z najbardziej znanych producentów samochodów, a w swoich fabrykach zatrudnia masę wykwalifikowanych specjalistów. Nadal jednak potrzebni są pracownicy wykonujący proste prace. Marka postanowiła przetestować, czy takich obowiązków nie mógłby wykonywać robot.

Dalsza część tekstu pod wideo

Robot trafia do fabryki Mercedesa

Mercedes-Benz poinformował w oficjalnej informacji prasowej o zatrudnieniu nietypowego pracownika do jednej ze swoich fabryk. Chodzi o humanoidalnego robota Apollo, który został skonstruowany przez firmę Apptronik i będzie wykorzystywany do "niewymagających zadań".

Apollo ma nieco mniej niż 173 centymetry wzrostu, waży 72,5 kilograma oraz jest w stanie podnieść ciężary nie większe niż 25 kg. Robot ma humanoidalną budowę, zatem został wyposażony w ręce i nogi, funkcję oczu pełnią kamery ze światłami LED, a na klatce piersiowej ma wyświetlacz, na którym można wyświetlić proste komunikaty: lekki uśmiech, ikonę klucza lub stan naładowania baterii.

Robota skonstruowanego przez Apptronik nie można ładować bezpośrednio przez kabel. W jego wnętrzu znajduje się akumulator, który trzeba wymontować i wymienić, gdy tylko się rozładuje. Maszyna nie musi używać nóg, jeśli jego zadania są stacjonarne, gdyż w razie potrzeby jego tułów można zamontować na metalowym słupku. Czas pracy takiego robota to około 4 godzin, zanim trzeba będzie wymienić jego akumulator.

Ogłoszenie Mercedesa sugeruje, że firma może używać Apollo do sprawdzania części pojazdów, dostarczania ich na linię montażową, aby pracownicy mogli je złożyć, a także dostarczania gotowych części.