Główny Inspektorat Transportu Drogowego ostrzega kierowców przed oszustami. Chodzi o fałszywe mandaty.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) opublikował komunikat z ostrzeżeniem dla polskich kierowców. Chodzi o mandaty, które trafiają na nasze skrzynki e-mailowe. To zwykłe oszustwo. Jak nie dać się nabrać?
Oszustwo jest bardzo proste i niestety, może okazać się też skuteczne. Cyberprzestępcy zaczęli wysyłać na skrzynki e-mailowe Polaków wiadomości z fałszywymi mandatami. Możemy w nich przeczytać, że system CANARD zarejestrował przekroczenie prędkości i w związku z tym na kierowcę została nałożona kara.
Co więcej, oszuści stosują trik, który ma wywrzeć na ofierze presję czasu. Dlatego w wiadomościach znajduje się informacja, że mandat należy opłacić w ciągu 72 godzin. W treści znajduje się też link do systemu płatności, za pomocą którego można uiścić opłatę.
Rzecz w tym, że polskie służby nigdy nie wysyłają mandatów e-mailem. Te możemy otrzymać tylko i wyłącznie tradycyjną pocztą. Nie ma też możliwości opłacenia ich za pomocą znanych systemów płatności, jak PayU. Mandat można opłacić albo na poczcie, albo przelewem.
Jeśli dostaliście taki mandat, to należy go po prostu zignorować. Nie klikajcie też w żadne linki, które znajdują się w treści wiadomości.
Zobacz: Elektryki będą tańsze niż auta spalinowe, i to już za chwilę
Zobacz: Rząd bierze się za kierowców. Nowe przepisy od 14 marca
Źródło zdjęć: DarSzach / Shutterstock.com, GITD
Źródło tekstu: GITD