W kosmosie znaleziono choinkę. Naukowcy w osłupieniu
James Webb Space Telescope (JWST) zrobił zdjęcie kosmicznej choinki. Chodzi o wyjątkowo barwną gromadę galaktyk oddaloną ponad 4 miliardy lat świetlnych od Ziemi.

W kosmosie można znaleźć dziwne rzeczy. I nie, nie chodzi mi o czarne dziur ani tajemnicze kwazary, a np. o... choinkę.
Gromada Choinka na nowych zdjęciach
O co chodzi? O oddaloną 4,3 miliarda lat świetlnych od Ziemi gromadę galaktyk MACS041, która ze względu na swój niecodzienny wygląd dorobiła się przydomka "Choinka" (ang. Christmas Tree Galaxy Cluster). To wyjątkowo barwne skupisko ciał niebieskich, pełne migoczących obiektów, które z miejsca nasunęło badaczom skojarzenia z tradycyjną ozdobą.



Gromada została ostatnio uchwycona na nowym zdjęciu, wykonanym przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST). Nowa fotografia nie tylko wygląda zniewalająco, ale dzięki impnującym możliwościom nowego instrumentu, pracującego we współpracy z Kosmicznym Teleskopem Hubble'a, w obrębie gromady udało się zidentyfikować aż 14 nowych obiektów.
Mothra - gwiezdny potwór na drugim końcu wszechświata
Jeszcze bardziej imponujący jest fakt, że wśród nowoodkrytych "światełek" udało się znaleźć... potwora. No dobra, nie tyle potwora, co gwiazdę ochrzczoną jego imieniem. Mothra - nazwana tak na cześć wielkiej ćmy z cyklu filmów o Godzilli - to gigantyczny obiekt o masie pomiędzy 10 000 i 1 000 000 razy większej niż słońce.
To już kolejne intrygujące odkrycie dokonane dzięki JWST. Od czasu swojego uruchomienia w 2022 roku nowy teleskop dał nam niespotykany do tej pory wgląd w najodleglejsze zakątki wszechświata, znacznie poszerzając naszą wiedzę na temat odległych ciał niebieskich i początkach istnienia kosmosu.