Astronomowie płakali. Ta gwiazda w chwili śmierci była jak cebula

To jednak nie smutek, czy obieranie cebulowej gwiazdy spowodowały ten płacz, a szczęście przy odkryciu, którego dokonano dzięki śmierci tej gwiazdy.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telepolis.pl
Astronomowie płakali. Ta gwiazda w chwili śmierci była jak cebula

Astrofizycy podczas międzynarodowej współpracy pod przewodnictwem Northwestern University zaobserwowali wyjątkową supernową. Jej eksplozja przebiegała w sposób zupełnie inny, niż znane nam do tej pory. Dzięki temu udało się zaobserwować wnętrze umierającej gwiazdy. Potwierdziło to, że te są jak cebula.

Dalsza część tekstu pod wideo

Gwiazdy jak cebula

To znaczy: mają warstwy. Już wcześniej spekulowano, że wewnątrz gwiazd znajdują się coraz to cięższe warstwy pierwiastków, a te najlżejsze są na ich powierzchni. Teraz jednak mamy na to dowody. Otóż gwiazda znana jako SN 2021yfj eksplodowała w nieoczekiwany sposób.

Najpierw odrzuciła ona zewnętrzne warstwy wodoru i helu. Zwykle na tym etapie dochodzi do eksplozji samej gwiazdy. Jednak nie tym razem. Otóż doszło do odrzucenia kolejnej z warstw. Te składały się z siarki krzemu i argonu. Dzięki temu udało się je wykryć za pomocą spektroskopu.

To jednak wciąż nie jest koniec niespodzianek. Do eksplozji nie doszło w samej gwieździe, a na skutek zderzenia się ze sobą dwóch odrzuconych warstw. Nie oznacza to jednak, że jej jądro przetrwało w niezmienionej formie. Fakt, że w kolejnej warstwie były tak ciężkie pierwiastki, sugeruje, że w jądrze gwiazdy pozostało głównie żelazo. To oznacza, że wkrótce po zdarzeniu doszło do zapadnięcia się go w czarną dziurę, lub gwiazdę neutronową.