Enermax z nowymi chłodzeniami. Jest tanio i cicho
Bez różnicy czy jesteś fanem AMD, czy Intela. Jeśli składasz nowy zestaw komputerowy i nie chcesz dużo wydawać to Tajwańczycy mają coś dla Ciebie.

Znany i lubiany w Polsce producent zasilaczy, obudów komputerowych, wentylatorów oraz coolerów CPU rozszerzył swoją ofertę. Na stronie firmy Enermax pojawiły się trzy nowe chłodzenia w ramach rodziny ETS-T41. We wszystkich przypadkach mowa o bliźniaczo podobnej konstrukcji jednowieżowej, ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.
Wbudowany ekran wyświetla temperatury CPU i RPM wentylatorów
Seria Enermax ETS-T41 ma kompaktowe wymiary na poziomie 157 x 100 x 120 milimetrów. Zdecydowano się tutaj na cztery ciepłowody 6-milimetrowe oraz otwartą podstawę, a więc odpada stosowanie ciekłego metalu. Według deklaracji Tajwańczyków obsługiwane są nowsze i starsze procesory ze stajni AMD oraz Intela z TDP do 250 W.



Podstawowy wariant to chłodzenie procesora z dwoma wentylatorami 120-milimetrowymi pracującymi z prędkością do 1600 RPM, przepływem powietrza do 69,3 CFM, ciśnieniem do 1,39 mmH2O i głośnością do 25 dB(A).
Wersja ETS-T41 Digital doczekała się wbudowanego wyświetlacza pokazującego parametry PC, radiatora pomalowanego na czarno i trwalszych łożysk (FDB zamiast HDB), ale specyfikacja pozostaje bez zmian. ETS-T41 Digital ARGB oferuje jeszcze dodatkowo kolorowe podświetlenie.
Sugerowane ceny w Polsce nie zostały zdradzone. Wiemy jednak, że za granicą mowa o 25, 35 i 40 dolarach, co daje nam około 99, 139 oraz 159 złotych. Producent udziela dwóch lat gwarancji.