Zapytała o bilety, straciła tysiąc złotych. To się w głowie nie mieści
Marzenie o muzycznej przygodzie zakończyła się nie tyle rozczarowaniem, co dotkliwą stratą pieniędzy. Mieszkanka Wałbrzycha padła ofiarą oszustwa internetowego, a jedyne co zrobiła to kupowała bilety na koncert.

Kobieta zamieściła posta z prośbą
40-letnia mieszkanka Wałbrzycha na popularnym portalu społecznościowym zamieściła ogłoszenie, że chętnie zakupi bilety na koncert. Kobieta zapytała jedynie, czy ktoś ma do odsprzedania dwie sztuki na konkretne wydarzenie muzyczne. Nie upłynęło zbyt wiele czasu, a skontaktował się z nią mężczyzna, który zadeklarował, że owszem, posiada do odsprzedania akurat dwa takie bilety.
Cena, którą podał to było 1000 złotych. Jeśli chodzi o ten konkretny koncert to wydawała się ona nawet dość korzystna.



Kobieta chcąc szybko dokonać transakcji, skontaktowała się ze sprzedającym przez komunikator internetowy i po ustaleniu szczegółów szybko i sprawnie przelała pieniądze na wskazane konto. Niestety, chwilę potem jak przelew poszedł, kontakt z mężczyzną gwałtownie się urwał. Co więcej, rozmówca zablokował ją. Dla kobiety był to wyraźny znak, że opłaconych biletów może ona nie zobaczyć na oczy. I niestety, w tej kwestii nic a nic się nie pomyliła.
Kobieta zgłosiła sprawę na policję i obecnie trwają czynności wyjaśniające.
Policja przestrzega przed zakupami przez internet, szczególnie jeśli płatności odbywają się przez komunikatory internetowe. Jeśli chodzi o bilety, to najbezpieczniej korzystać z oficjalnych stron, przeznaczonych do ich zakupu lub kupować jedynie od zaufanych sprzedawców. Niestety, w dalszym ciągu wielu oszustów, żeruje na naszej uczciwości i wyłudza od nas pieniądze.